Uczelnie i firmy wspólnie przygotują studentów do pracy
Od przyszłego roku akademickiego wszystkie uczelnie zaczną przechodzić na nowy system kształcenia. Uniwersytety, politechniki i wyższe szkoły zawodowe będą musiały przemodelować dotychczasowy program nauczania - z bycia nauczanym, na wiedzieć i umieć zrobić. Poza przedmiotami kierunkowymi studenci będą musieli zdobywać umiejętności, które zapewnią im lepszy dostęp do rynku pracy i kształcenia na obszarze UE.
Ogólne zasady, czego, poza wiedzą teoretyczną, będą jeszcze uczyły szkoły na konkretnym kierunku nauczania, opracowuje resort nauki.
Prace nad zmianami są zaawansowane. Wprowadzająca europejski system kształcenia nowela ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym powinna być przyjęta przez Sejm najpóźniej na początku przyszłego roku.
Polska, zmieniając swój model kształcenia, wypełnia zobowiązania wynikające m.in. z zaleceń Parlamentu i Rady Europejskiej z 23 kwietnia 2008 r. - Europejskie Ramy Kwalifikacji (ERK) dla uczenia się przez całe życie a Proces Boloński. ERK to program, który wprowadza na obszarze UE jeden, wspólny system edukacji. Ma pozwolić przełożyć i porównać poziom kwalifikacji w poszczególnych krajach. Przystępując do wspólnego systemu, każde państwo zachowuje narodową specyfikę kształcenia, ale będzie mogło przyporządkować wydawane świadectwo lub dyplom do jednego z ośmiu poziomów wyznaczonych w ramach ERK.
Katarzyna Bartman
Czytaj również:
Studenci-nowicjusze nie zawsze ubezpieczeni