Węgrzy wezmą tylko połowę
Międzynarodowy Fundusz Walutowy pożyczy Węgrom 79,3 mln USD i pozwoli im spłacić zadłużenie we wrześniu 2010 r. Madziarzy wezmą w sumie z funduszu 12,12 mld USD. Kryzys jest głęboki - w 2009 r. spadek PKB wyniesie 6,7 proc.
Według MFW, nasi bratankowie są na dobrej drodze do wyjścia z kryzysu. Program fiskalnych, drastycznych reform strukturalnych (w tym podatkowych) przynosi efekty i w najbliższych 12 miesiącach poprawi się zatrudnienie a kraj powrócić może na drogę wzrostu PKB. Rząd planuje zmniejszenie deficytu budżetowego w 2010 r. do 3,8 proc. PKB poprzez cięcie wydatków - o 448 mld forintów (100 HUF = 1,5550 zł) w porównaniu z wydatkami z 2009 r. Transport publiczny dostanie 40 mld HUF mniej, samorządy o 85 mld mniej, rządowe fundusze celowe (w tym ministerstwa) - 140 mld.
Zmniejszone zostaną subsydia do energetyki (55 mld), budownictwa (48 mld) i systemu emerytalno-rentowego (80 mld). O 26 proc. mniej pieniędzy dostanie ministerstwo spraw socjalnych.
Niektórzy dostaną jednak więcej - centralny urząd statystyczny o 40 proc., kancelaria parlamentu 19 proc. (rok wyborczy), kancelaria prezydenta Węgier 40 proc. (do kwoty 1,8 mld HUF). Zwiększą się budżety ministerstw spraw zagranicznych, transportu i finansów. Niższy będzie VAT na olej opałowy (z 18 do 5 proc.) - od 1 lipca zwiększy się podstawowa stawka tego podatku z 18 do 25 proc. Cel państwa pozostaje niezmienny od lat - rozsądny budżet, zbilansowane wpływy i wydatki oraz tworzenie podwalin pod wzrost gospodarczy. Deficyt wynieść ma 1060,3 mld HUF (1 bln 60 mld 300 mln HUF).
Węgrzy byli pierwszym krajem Unii Europejskiej, który poprosił MFW o doraźną pomoc. We wrześniu 2008 r. dostali do dyspozycji 25 mld USD. W lipcu br. Madziarzy po roku nieobecności na światowych rynkach dłużnych wypuścili i sprzedali obligacje skarbowe.
Krzysztof Mrówka
Czytaj także:
Fatalne dane o sprzedaży na Węgrzech
