Za 2 tygodnie rząd zaproponuje tzw. podatek bankowy

- W ciągu dwóch tygodni Rada Ministrów będzie gotowa przedstawić propozycję ustawy wprowadzającej pewną formę podatku bankowego - powiedział podczas konferencji prasowej premier, Donald Tusk.

- Będziemy gotowi w ciągu dwóch tygodni przedstawić propozycję - powiedział szef rządu

- Idea jakiejś formy podatku nałożonego na banki w rządzie jest od wielu tygodni rozpatrywana - dodał.

Premier Donald Tusk poinformował, że ustawa nie przyniesie rewolucyjnych rozwiązań. - Potrzebna jest ustawa, która nie będzie kosztowna z punktu widzenia klientów banków. Ona nie spowoduje wpływu wielomiliardowej gotówki (...). Będziemy proponować rozwiązania bezpieczne dla klientów i kondycji banków - poinformował.

Szef rządu powiedział, że ewentualny podatek nie zostanie nałożony na obroty oraz transakcje przeprowadzane przez banki.

Reklama

- Ja w ogóle mogę powiedzieć czego nie będzie dotyczyć ustawa - obrotów i opodatkowania transakcji. Należy spodziewać się propozycji powściągliwych i umiarkowanych - dodał.

KOMENTARZ INTERII.PL

PiS wzorując się na Niemczech, zaproponował kilka dni temu podatek od banków zamiast podniesienia VAT. Ułatwił robotę rządowi, chociaż bardzo tego nie chciał. Premier Tusk tylko na to czekał - podniesie VAT i wprowadzi daninę nakładaną na banki bowiem... chciała tego opozycja. Z taką opozycją gabinet PO rządzić będzie długie lata.

Zobacz autorską galerię Andrzeja Mleczki

- - - - -

Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział, że polskie banki należą już do najbardziej opodatkowanych w całej UE.

- Trzeba zachować szczególną powściągliwość, aby nakładając na banki dodatkowe daniny nie spowodować dalszego zwiększenia kosztów kredytu, nie zmniejszyć atrakcyjności oprocentowania depozytów oraz zdolności sektora bankowego do finansowania rozwoju polskiej gospodarki - powiedział szef ZBP.

Podkreślił, że podczas kryzysu polski sektor bankowy nie tylko nie wyciągnął do rządu ręki po pomoc, ale finansował gospodarkę i gospodarstwa domowe "na miarę zgłaszanych oczekiwań".

- W latach 2008-2010 banki wpłaciły niebagatelne kwoty podatków z tytułu CIT i VAT. Nie ma wątpliwości, że polski sektor bankowy będzie w kolejnych latach uczestniczył w finansowaniu przedsięwzięć służących stabilności polskiego systemu finansowego - dodał.

Pietraszkiewicz wyraził nadzieję, że ewentualne dodatkowe obciążenie sektora bankowego będzie nastawione na stabilizowanie systemu finansowego.

Prezes ZBP wyjaśnił, że rządy poszczególnych krajów kierują się różnymi powodami przy nakładaniu dodatkowych obciążeń na banki. Niektóre chcą odzyskać część z kilkuset miliardów euro wpompowanych w ratowanie banków. Inne kraje uważają, że banki należy obciążyć dodatkowymi wpłatami na rzecz funduszy stabilizujących (jak np. Bankowy Fundusz Gwarancyjny w Polsce), czy funduszy zwanych resolution fund, tworzonych na wypadek upadłości banków. Z kolei Węgry dodatkowe środki uzyskane od banków postanowiły przeznaczyć na zapewnienie stabilizacji finansowej budżetu państwa.

Pietraszkiewicz powiedział, że celem rozwiązania, nad którym pracuje rząd brytyjski jest przeciwdziałanie angażowaniu się banków w bardziej ryzykowne operacje na rynku finansowym. Nowemu "podatkowi" miałby podlegać w Wielkiej Brytanii sumy pasywów (zobowiązań banków wynikających np. z założonych w nich lokat), które dziś nie podlegają opłatom na brytyjski system ochrony depozytów. Rozważane jest też symboliczne opodatkowanie lokat i pożyczek długoterminowych, co zdaniem prezesa ZBP, będzie sprzyjać stabilizowaniu brytyjskiego systemu finansowego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | podatek | Rada Ministrów | Donald Tusk | bankowy | podatek bankowych | VAT | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »