Deweloperzy budują na potęgę - rynek nie zwalnia
W styczniu i lutym 2017 roku wydano łącznie 22 tys. pozwoleń na budowę. Sami deweloperzy uzyskali ich 21,3 tys., a to prawie o 62 proc. więcej niż w analogicznym okresie sprzed roku - wynika ze statystyk.
Pobierz za darmo program PIT 2016
Nie jest tajemnicą, że deweloperzy chcą wykorzystać okres niskich stóp procentowych do sprzedaży jak największej liczby nowych mieszkań. niskie stopy oznaczają nie tylko relatywnie niskie koszty kredytów mieszkaniowych, ale także niską opłacalność oszczędzania w bankach. Wielu Polaków woli wydać zaoszczędzone pieniądze na zakup nieruchomości w dużych miastach, gdzie nietrudno znaleźć najemcę lokalu.
- Statystyki potwierdzają dynamiczny rozwój rynku - komentuje Piotr Kijanka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Grupie Deweloperskiej Geo. - Zapotrzebowanie na nowe mieszkania w Polsce wciąż jest duże, zainteresowanych nie brakuje. Do podjęcia decyzji o zakupie zachęcają rekordowo niskie stopy procentowe, dlatego też duża grupa inwestorów, przeznacza lokale na wynajem. To dla nich zdecydowanie bardziej opłacalne rozwiązanie niż np. lokata w banku - dodaje.
Eksperci wskazują, że zazwyczaj pierwsze tygodnie nowego roku na rynku oznaczają umiarkowany zastój, który ustępuje wiosennemu ożywieniu. Ostatnie miesiące złamały tę niepisaną zasadę. Nie dość, że padły kolejne rekordy sprzedaży, to liczby osiągnęły historyczny wynik.
- Od blisko czterech lat branża deweloperska znajduje się w fazie szczytowego rozwoju - wyjaśnia cytowany wcześniej Piotr Kijanka. - Różne analizy wykazują, że rynek przeżywa oblężenie. Polaków stać na więcej, a decyzję o zakupie pomagają podjąć rządowe programy wsparcia. Tak duża ilość nowo wydanych pozwoleń na budowę, szczególnie w lutym, może wynikać z nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. Mało prawdopodobne więc, że kolejne miesiące pobiją ten wynik - dodaje.
Deweloperów nie zraża nawet rychły koniec programu wsparcia zakupu lokali "Mieszkanie dla Młodych". O najbliższe kwartały deweloperzy powinni więc być spokojni, a analitycy zgodnie uważają, że pierwsze zmiany na rynku mogą pojawić się dopiero na początku przyszłego roku, kiedy może dojść do pierwszych podwyżek stóp procentowych.
js