Jak nie ubierać się do pracy

Sposób, w jaki się ubierasz, wpływa na to, jak postrzegają Cię inni. Nie ma w tym nic osobistego - to tylko interesy. Wiele pracujących zawodowo kobiet nieświadomie popełnia błędy związane z ubraniem i często z tego powodu mogą nie dostać nowej pracy lub awansu. Eksperci są zgodni, że jednym z największych błędów w ubiorze kobiet jest na przykład zbyt głęboki dekolt.

- Rozprasza uwagę i jest niestosowny w miejscu pracy - mówi Ginger Burr, prezes Total Image Consultants w Lynn, Massachusets, oraz autorka książki "Fashion Secrets Mother Never Taught You". Według Petera Glicka, profesora psychologii na Uniwersytecie Lawrence w Wisconsin, zbyt seksowny strój może mieć również psychologiczny wpływ na Twoich współpracowników.

Badanie przeprowadzone przez Glicka, które zostało opublikowane w Psychology of Women Quarterly, wykazuje, że kobiety pracujące na wysokich stanowiskach, które ubierają się w wyzywający sposób, są, niezależnie od posiadanych umiejętności, postrzegane jako mniej kompetentne. Kobiety te są pomijane przy awansach znacznie częściej niż ich skromniej ubrane współpracownice. A zatem jeśli chcesz awansować, lepiej dokładnie przemyśl czy pokazywać dekolt.

Reklama

Na zdjęciach: Ubieranie w interesach, a nie dla przyjemności

Na zdjęciach: Osiem niezbędnych elementów perfekcyjnej garderoby

Na zdjęciach: Perfekcyjny zawodowiec ubiera się prosto

Na zdjęciach: Kobiety na kierowniczych stanowiskach, które potrafią się dobrze ubrać

W szczegółach: Osiem niezbędnych strojów w miejscu pracy

Niewypowiedziane zasady

- Nie tylko Ty nie masz pewności, co jest właściwym strojem - mówi Barbara Pachter, ekspert w zakresie etykiety, która doradza takim spółkom jak Pfizer i Microsoft, zwracając uwagę, że zaskakująco duża liczba kobiet na kierowniczych stanowiskach przyznaje, że nie wie jak dopasować styl ubierania do figury. - W rzeczywistości wiele kobiet zakłada ubrania, które są zbyt duże lub niewłaściwie dopasowane - błąd w ubiorze, którego można łatwo uniknąć - mówi Pachter i radzi, aby kupować ubrania w sklepach, które świadczą na miejscu usługi krawieckie lub po prostu zostać stałą klientką najbliższej krawcowej.

- Szczegóły są niezwykle istotne - dodaje Burr, której autorski program "Kto nauczył Cię jak się ubierać" pomaga klientkom w radzeniu sobie z tymi kwestiami. Opowiada o klientce, która nie dostała awansu z powodu takiego drobiazgu jak zdarte buty. - Do objęcia tego stanowiska takie same kwalifikacje posiadały dwie osoby i w końcu okazało się, że jedna z kandydatek nosiła buty, które miały pozdzierane noski" - mówi Burr. - Spółka zaczęła się zastanawiać, czy w środowisku pracy nie przełoży się to na pomijanie innych detali - dodaje.

Nawet politycy i gwiazdy, które myślą o rozwoju kariery, muszą pracować nad swoim wyglądem. Najlepszym przykładem jest Hillary Clinton. Aby podkreślić swoją rolę żony i matki, a tym samym nawiązać lepszy kontakt z wyborcami, wielokrotnie zmieniała swój wizerunek i zawartość garderoby (często krytykowanej jako zbyt poważna i męska), tak aby charakteryzowała się większą ilością tradycyjnych kobiecych akcentów, jak np. pastelowe garsonki.

Sprawdź swoje miejsce pracy

Według Jamesa McDonald Jr., partnera w oddziale ds. zatrudnienia firmy prawniczej Fisher & Phillips z siedzibą w Irvine, w Kalifornii, pracodawca może zgodnie z prawem ustalić etykietę ubioru obowiązującą pracownika. Ale aby wiedzieć co można, a czego lepiej nie zakładać do pracy, nie musisz czytać wytycznych spółki. Eksperci radzą, że najlepiej jest rozejrzeć się po biurze: czy kobiety na wyższych stanowiskach zakładają latem pończochy? Czy Twoja kierowniczka jest typem osoby, która rzadko zdejmuje żakiet, czy może woli krótkie spódniczki i obcisłe dżinsy? W sektorze mody i usług społecznych zwykle obowiązuje luźniejszy styl ubierania niż, na przykład, w kancelariach prawniczych.

- Nawet jeśli Twoje stanowisko nie wymaga kontaktu z klientami zewnętrznymi, to wciąż "wywierasz wrażenie na swoim szefie i potencjalnym przyszłym szefie - zauważa Heather Kleis, doradca ds. zasobów ludzkich w firmie ubezpieczeniowej ING.

- Kobiety mają większy wybór w zakresie wyboru stroju do pracy, ale także więcej okazji do popełnienia błędu - zwraca uwagę profesor psychologii Glick. Niezależnie od tego czy mężczyzna zamiast krawata i koszuli założy płócienne spodnie i luźną koszulkę, to i tak wpływ jego stroju na reputację będzie dużo mniejszy, niż w przypadku kobiety noszącej długą półprzezroczystą sukienkę.

Powszechne błędy, jakie popełniają kobiety

Istnieje kilka typów ubrań, których kobiety zawsze powinny unikać w pracy. Oprócz wspomnianych wyżej długich sukienek, w miejscu pracy nie jest stosowne zakładanie ubrań, które uwidaczniają kształt bielizny. To samo dotyczy krótkich minispódniczek i przezroczystych strojów bez podszewki lub okrycia.

- Lato to pora, która zastawia całe mnóstwo potencjalnych pułapek w zakresie stroju aktywnych zawodowo kobiet, włączając koszulki na cienkich ramiączkach i sandały - elementy, których należy się szczególnie wystrzegać, o ile w firmie nie ustalono, że "każdy, łącznie z szefem, nosi japonki" - mówi Burr.

A zatem czy bycie konserwatywnym w kwestii ubioru stanowi klucz do awansu? - Niekoniecznie - mówi Glick. Chociaż z powodu zbytniej ostrożności nie grożą nam żadne konsekwencje, to subtelne wyróżnienie i ubieranie w osobistym stylu może zwiększyć Twoją pewność siebie i zdolność do pracy. Podobnie jak w pozostałych kwestiach w Twojej firmie, wychodzenie o jeden krok naprzód w stosunku do oczekiwań, jest zawsze opłacalne.

Na zdjęciach: Garsonki odpowiednie w każdym wieku

Laura Sinberg

Forbes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »