Sejm uchwalił zmiany w przyznawaniu najniższych emerytur
Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustaw, która zakłada, że rencistom z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy będzie przysługiwało prawo do najniższego świadczenia emerytalnego w wysokości 1 tys. zł.
Za uchwaleniem nowelizacji ustaw o emeryturach i rentach z FUS oraz o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych głosowało 434 posłów, 1 był przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
Od 1 marca tego roku wysokość najniższej emerytury (która przysługuje pod warunkiem posiadania stażu pracy 22 lata w przypadku kobiet oraz 25 lat w przypadku mężczyzn) została podniesiona do 1 tys. zł.
Przepisy nie objęły jednak rencistów z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy, którzy po osiągnięciu wieku emerytalnego automatycznie nabywają prawo do świadczeń emerytalnych, a nie mają wypracowanego odpowiedniego stażu pracy. Według wyliczeń resortu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sprawa dotyczy ok. 105 tys. osób.
Uchwalona nowelizacja stanowi, że osoby, które osiągnęły wiek emerytalny lub pobierają emeryturę nie będą mogły ubiegać się o rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Zgodnie z nią, wyrównane emerytur dla rencistów z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy nastąpi przy najbliższej waloryzacji rent i emerytur, czyli 1 marca 2018 r.
MRPiPS podkreśliło, że celem ustawy jest rozszerzenie gwarancji nabycia prawa do najniższej emerytury dla osób pobierających emerytury przyznane z urzędu zamiast renty z tytułu niezdolności do pracy do wysokości równej kwocie 1000 zł (odpowiada wysokości najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy) albo 750 zł (odpowiada najniższej wysokości renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy)".
Od 1 marca, wysokość najniższej emerytury (pod warunkiem określonego posiadania stażu pracy), renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renty rodzinnej została podniesiona z kwoty 882,56 zł do kwoty 1000 zł, wysokość renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy - z kwoty 676,75 zł do kwoty 750 zł, a renty socjalnej - z kwoty 741,35 zł do 840 zł.
Ustawa trafi teraz do Senatu.
------------
Renciści z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy, którym przyznano emeryturę z urzędu, otrzymają wyrównanie za miesiące, kiedy nie przysługiwało im prawo do najniższego świadczenia emerytalnego w wysokości 1 tys. zł. - powiedziała szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.
Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustaw o emeryturach i rentach z FUS oraz o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób.
- Jest to ustawa, na którą czeka 105 tys. emerytów. Tych, których świadczenia zostały przekształcone z urzędu, z wcześniej pobieranej renty z tytułu niezdolności do pracy w emeryturę. Te osoby nie zostały objęte podwyższeniem (minimalnej emerytury - PAP) do 1 tys. zł. Dzisiaj to się stało faktem, trzeba jeszcze poczekać na decyzję Senatu i podpis prezydenta. Myślę, że ten cykl legislacyjny zamknie się z końcem października - skomentowała Rafalska dla PAP.
Zaznaczyła, że emeryci otrzymają wyrównanie, będą jednak musieli poczekać na pieniądze. - Otrzymają wyrównanie od 1 marca 2017 r., ale zostanie ono wypłacone w terminie najbliższej waloryzacji, czyli 1 marca 2018 r. Dostaną wtedy wyrównanie za cały rok - podkreśliła szefowa MRPiPS. - Dostaną jednorazowo większe wsparcie. Kwota będzie bardziej znacząca i wyrówna ten niedobór - dodała.
Rafalska zapewniła, że są zabezpieczono środki na wyrównania dla emerytów i wypłatę dla nich świadczeń w wysokości 1 tys. zł. MRPiPS szacuje, że roczny koszt wypłaty emerytur podwyższonych do wysokości najniższej renty z tytułu niezdolności do pracy (1000/750 zł) wyniesie ok. 94 mln zł (z wyrównaniem od 1 marca 2017 r.).