Rosja weźmie udział w rozmowach z MFW o pomocy dla Ukrainy

Rosja weźmie udział w rozmowach z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy - oświadczył w czwartek przedstawiciel ministerstwa finansów Andriej Bokariew. Ukrainie, która boryka się z dużym zadłużeniem, grozi bankructwo.

Rosja weźmie udział w rozmowach z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy - oświadczył w czwartek przedstawiciel ministerstwa finansów Andriej Bokariew. Ukrainie, która boryka się z dużym zadłużeniem, grozi bankructwo.

"Mogę powiedzieć tylko tyle, że weźmiemy udział w rozmowach (z MFW), nikt nie mówi o staniu z boku" - powiedział szef departamentu spraw zagranicznych w resorcie, cytowany przez agencję RIA Nowosti.

Ukraińskie ministerstwo finansów i bank centralny oceniły w poniedziałek, że Ukraina potrzebuje 35 mld dolarów pomocy makrofinansowej na lata 2014-2015, aby uniknąć niewypłacalności.

Władze w Kijowie zwróciły się do partnerów zagranicznych o udzielenie kredytu w ciągu 1-2 tygodni.

W ocenie ekspertów Ukraina może na razie liczyć na około 20 mld dolarów międzynarodowej pomocy, z czego 15 mld stanowić miałaby pożyczka z MFW. Jednak kredyt MFW byłby uzależniony od przeprowadzenia przez Ukrainę gruntownych reform gospodarczych. Fundusz zaleca m.in. wprowadzenie elastycznego kursy wymiany waluty, konsolidację fiskalną, podwyższenie taryf energetycznych oraz wdrożenie reform strukturalnych, które poprawiłyby warunki do prowadzenia biznesu.

Reklama

Według ekspertów MFW część budżetu Rosji uznana za tajną w zeszłym roku wynosiła niemal 14 proc. rocznego budżetu. W 2016 wzrośnie do niemal 25 proc. Żadne rozwinięte państwo świata nie ma tak dużego jak Rosja i ciągle rosnącego tajnego budżetu na armię oraz służby specjalne, wskazuje MFW.

_ _ _ _

Ukraina poprosi Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) o pomoc w przygotowaniu nowego programu pomocy finansowej - poinformował wczoraj prezes Banku Narodowego Ukrainy Stepan Kubiw. Dodał, że nowy rząd w Kijowie wkrótce będzie miał własny program antykryzysowy.

- Odbyły się spotkania i wymiana informacji z przedstawicielami MFW. Zostali zaproszeni na Ukrainę, by pracować nad nowym programem wsparcia dla niej - powiedział Kubiw. Dodał, że "jutro lub pojutrze" będzie przyjęty plan antykryzysowy.

Szef NBU zapewnił, że bank podejmuje kroki, by powstrzymać ucieczkę kapitału z Ukrainy. Bank nie planuje na razie żadnych interwencji na rynku walutowym - dodał. Hrywna przełamała ostatnio próg 10 UAH za dolara amerykańskiego, tracąc w lutym 18 proc. wartości.

Kubiw poinformował w środę, że rezerwy walutowe banku centralnego Ukrainy zmniejszyły się z 17,8 mld USD według stanu na dzień 1 lutego do ok. 15 mld USD.

Szefowa MFW Christine Lagarde zapowiedziała we wtorek, że fundusz zapewne wyśle wkrótce na Ukrainę misję o charakterze technicznym. Jak wskazała, MFW musi "nawiązać dialog" z rządem Ukrainy po jego zatwierdzeniu przez parlament i po oficjalnym zwróceniu się tego rządu o pomoc z MFW. Dodała, że MFW ma na Ukrainie przedstawiciela, którego zadaniem będzie określenie sytuacji gospodarczej kraju.

W ocenie ekspertów Ukraina, której gospodarka stoi nad przepaścią, może na razie liczyć na około 20 mld dolarów międzynarodowej pomocy, z czego 15 mld stanowić miałaby pożyczka z MFW. Jednak kredyt MFW byłby uzależniony od przeprowadzenia przez Ukrainę gruntownych reform gospodarczych.

Wśród reform zalecanych dotąd Kijowowi przez MFW były: wprowadzenie elastycznego kursy wymiany waluty, konsolidacja fiskalna, podwyższenie taryf energetycznych oraz wdrażanie reform strukturalnych, by poprawić warunki do prowadzenia biznesu.

Kurs hrywny nie jest w pełni wolnorynkowy. Do lutego ukraiński bank centralny swoimi interwencjami bronił go, jednak w obliczu topnienia rezerw i pogarszania się sytuacji gospodarczej kraju ogłosił, że przestaje to robić.

Dotychczasowe władze Ukrainy nie wprowadzały w życie rekomendacji MFW. Ze względów politycznych nie decydowały się np. na podwyższenie niskich dotąd cen energii dla odbiorców indywidualnych. Z ocen MFW z jesieni 2013 roku wynika, że programy pomocy społecznej, które należałoby wprowadzać, by podwyżki nie uderzały w najbiedniejszych, mogłyby dotyczyć nawet 40 proc. populacji.

W poniedziałek ukraińskie ministerstwo finansów i bank centralny oceniły, że Ukraina potrzebuje 35 mld dolarów pomocy makrofinansowej na lata 2014-2015.

Z danych banku UniCredit wynika, że tylko w pierwszych trzech miesiącach tego roku Ukraina ma spłacić 1,18 mld dol. poprzedniej pożyczki z MFW. W całym 2014 r. ma oddać tej instytucji 3,59 mld dol.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | Weź udział | Ukraina w UE | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »