Fatalne dane ze Stanów Zjednoczonych

Stopa bezrobocia w USA w sierpniu wyniosła 9,1 proc., wobec również 9,1 proc. w lipcu - podał w piątek amerykański Departament Pracy w komunikacie.

Reakcja amerykańskich giełd była natychmiastowa i negatywna: o godz. 15.32 indeks DOW JONES spadł do 11 355,07 pkt (-138,50 pkt, -1,21 proc.), NASDAQ zniżkował do 2500,00 pkt (-46,04 pkt, -1,81 proc.), S&P 500 spadł do 1191,83 pkt (-12,59 pkt, -1,05 proc.). Potem indeksy te zniżkowały jeszcze mocniej. Cztery najważniejsze indeksy GPW wręcz runęły (godz. 15.55) - WIG o 3 proc., WIG20 o 2,8 proc., mWIG40 o 2,9 proc. Na zamknięciu ich wartości to: WIG 40 544,31 (-2,43), WIG20 2359,75 (-2,27), mWIG40 2296,40 (-2,79).

W sierpniu liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych pozostała bez zmian, podczas gdy w lipcu wzrosła o 85 tys., po korekcie.

Reklama

Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast w sierpniu o 17 tys., podczas gdy w lipcu wzrosła o 156 tys., po korekcie.

Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się w sierpniu stopy bezrobocia w USA na poziomie 9,1 proc. oraz tego, że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 68 tys., a w sektorze prywatnym o 95 tys.

- - - - -

Dane z amerykańskiego rynku pracy pogorszyły w piątek sytuację na europejskich i amerykańskich giełdach. Na wartości zyskuje szwajcarski frank, kosztuje już 3,77 zł.

Ok. 16.00 niemiecki DAX 4 proc., francuski CAC40 3,4 proc., a brytyjski FTSE 100 niemal 3 proc.

Na wartości traci też m.in. euro. Ok. 16.00 za europejski pieniądz płacono 1,1107 szwajcarskiego franka. W czwartek rano kurs tej pary wynosił 1,16 franka za euro.

Osłabia się również złoty - ok. 16.00 za euro płacono 4,19 zł, a za dolara 2,94 zł. Jeszcze mocniej złoty potaniał wobec franka, za którego trzeba płacić nawet 3,77 zł. W czwartek przed 9.00 - było to 3,57 zł.

Powodem pogorszenia sytuacji na rynku była publikacja danych zza oceanu. Tamtejszy Departament Pracy poinformował, że liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła w sierpniu o 17 tys., podczas gdy w lipcu zwiększyła się o 156 tys., po korekcie. Analitycy spodziewali się, że urośnie o 95 tys.

W sektorach pozarolniczych liczba miejsc pracy pozostała w sierpniu bez zmian, podczas gdy w lipcu wzrosła o 85 tys., po korekcie. Tu analitycy oczekiwali wzrostu o 68 tys.

- Na recesyjne obawy nakładają się najnowsze prognozy Białego Domu, który obniżył perspektywy wzrostu gospodarczego (w USA - PAP), a na poprawę na rynku pracy trzeba będzie zaczekać do 2013 roku. Widać wyraźnie, że wchodzimy w scenariusz stagnacyjny, który chyba do końca nie jest jeszcze dyskontowany przez rynki finansowe - stwierdził analityk DM BOŚ Marek Rogalski.

Obawy inwestorów budzą też wieści ze Starego Kontynentu. - Dzisiaj rano podano, iż misja kontrolna przedstawicieli MFW, KE i EBC w Atenach, została przerwana na 10 dni. Wcześniej grecka prasa informowała, że w tegorocznym budżecie zabraknie 2, 5 mld euro, aby spełnić wcześniej uzgodnione kryteria spadku deficytu budżetowego. Jednocześnie grecki rząd poinformował już europejskich ministrów finansów, iż operacja rolowania greckiego zadłużenia będącego w rękach prywatnych inwestorów, może być wykonalna tylko wtedy, kiedy ponad 90 proc. z nich zgłosi taką gotowość - w przeciwnym razie Grecja będzie zmuszona do ogłoszenia bankructwa - powiedział Rogalski.

Sprawdź bieżące notowania indeksów światowych na stronach BIZNES INTERIA.PL

Ponadto, jak zaznaczył analityk DM BOŚ, prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet nawołuje do większych reform we Włoszech.

KOMENTARZ TMS BROKERS

Najważniejszym wydarzeniem piątkowej sesji na rynku finansowym była publikacja danych makroekonomicznych dotyczących amerykańskiego rynku pracy. Okazało się, że zgodnie z naszymi oczekiwaniami, dane były słabsze od prognoz. W sierpniu liczba osób zatrudnionych w sektorze pozarolniczym nie zmieniła się względem lipca, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał odczyt na poziomie +68 tys. Stopa bezrobocia również nie zmieniła się względem lipcowego odczytu i wyniosła 9,1 proc., jednak w tym przypadku było to zgodne z prognozami rynkowymi. Natomiast zmiana zatrudnienia w sektorze prywatnym wyniosła w sierpniu +17 tys., przy oczekiwaniach na poziomie +105 tys.

Rynek od razu zareagował zdecydowanie na słabsze od prognoz dane. Zmienność widoczna była w notowaniach głównej pary walutowej, czyli EUR/USD, chociaż warto mieć na względzie, że rynek w dużej mierze zdyskontował możliwość słabszego odczytu, stąd notowania eurodolara choć zniżkowały po danych, to kurs ten nie dotarł do dzisiejszego minimum i nadal utrzymuje się powyżej poziomu 1,4200, który stanowi najbliższe wsparcie. Zniżka bardziej wyraźna wystąpiła w przypadku rynku kapitałowego. Notowania wrześniowego kontraktu terminowego na S&P 500 zniżkowały do poziomu ok. 1175 pkt. Warto również wspomnieć o umocnieniu złota, którego notowania zbliżyły się w okolice 1880 USD za uncję.

Na rodzimym rynku złoty osłabił się względem najważniejszych walut. Skala tej aprecjacji przyśpieszyła po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy. Kurs USD/PLN zwyżkuje do okolic 2,9500, co oznacza niecałe 5-groszowe osłabienie podczas dzisiejszej sesji. Złoty osłabił się również wobec euro - kurs EUR/PLN zbliżył się do bariery 4,2000. Dynamiczny ruch zaobserwować można było również na CHF/PLN, a kurs ten chwilowo pokonał poziom 3,8000, co wynikało z umocnienia się szwajcarskiej waluty na światowym rynku FX. Kurs EUR/CHF zniżkował dynamicznie w czasie dzisiejszej sesji, jednak poziom 1,1000 prawie idealnie zatrzymała aprecjację franka.

Adam Mizera, TMS Brokers

Sprawdź bieżące notowania GPW na stronach BIZNES INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: deta | rynek pracy | bezrobocie | danie | Dana | USA | dane makroekonomiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »