Masz konto na Facebooku? Jest afera
Johannes Caspar - niemiecki generalny inspektor danych osobowych - wszedł w spór prawny z Facebookiem. Oskarża go o nielegalne pozyskiwanie i przechowywanie danych osób, które z tego wortalu... nie korzystają i same nie mają dostępu do informacji o sobie.
Caspar żąda wysokiej kary pieniężnej nałożonej na Facebooka za bezprawne przechowywanie danych uzyskanych od osób trzecich. Jest tak, bowiem użytkownicy Facebooka są osobami trzecimi w tej konstrukcji prawnej. Wortal ma czas do 11 sierpnia na odpowiedź. Spór będzie dla Amerykanów bardzo trudny - niemieckie regulacje są jednymi z bardziej restrykcyjnych w świecie. Inspektorowi w przypadku Facebooka najbardziej nie podobało się to, iż lista adresów e-mailowych klienta wortalu była nachalnie wykorzystywana przez Amerykanów do celów marketingowych.
Znacząca i zachęcająca dla Caspara była groźba ze strony niemieckiej minister ochrony konsumentów Ilse Aigner, która zamierza zrezygnować ze swojego konta na Facebooku. Argumentem jest brak dbałości tego serwisu o dane swoich użytkowników i ich znajomych.
Niemiecki inspektor prowadzi też dochodzenie w sprawie nieprawidłowości wykrytych w usłudze Google Street View (funkcja Google Maps i Google Earth, która zapewnia 360-stopniowe panoramiczne widoki z poziomu ulicy i pozwala użytkownikom na wyświetlanie wybranych części miasta).
Serwis społecznościowy, w ramach którego zarejestrowani użytkownicy mogą tworzyć sieci i grupy, dzielić się wiadomościami i zdjęciami i korzystać z aplikacji, będący własnością Facebook, Inc. z siedzibą w Palo Alto w Kalifornii. W kwietniu 2010 r. liczba użytkowników na całym świecie szacowana była na 450 mln, a co miesiąc wgrywany jest ponad 1 mld zdjęć oraz 10 mln filmów.
Krzysztof Mrówka