Wystarczą cztery dni pracy!
Czesi od połowy 2010 r. mogą zgodnie z prawem pracować cztery dni w tygodniu. Państwo będzie dotować firmy, które zapłacą zatrudnionym za piąty dzień (wtedy nie będą świadczyć pracy) lecz ich nie zwolnią z pracy. To sposób sąsiadów na walkę z bezrobociem - rozwiązanie to jest zgodne z dyrektywami UE i zbieżne z niemieckim (tam nazywa się kurzarbeit).
Czeskie firmy zaaprobowały te zmiany wprowadzone przez ministerstwo pracy i polityki społecznej i już się do nich przygotowują. Pozwolą one utrzymać wykwalifikowanych pracowników i zmniejszą wydatki przedsiębiorstw.
Jest to też przejaw solidarności władzy z obywatelami - argumentują przedstawiciele przemysłu. Nie są jednak pewni czy nowe przepisy nie wejdą w życie za późno - recesja zabiła już bowiem już wiele firm i odebrała mnóstwo miejsc pracy. Inny mankament to bezwład - przepisy będą obowiązywać jeszcze po wyjściu gospodarki Czech z kryzysu i mogą być nadużywane.
O KRYZYSIE W CZESKIEJ TV:
Pracownicy za piąty dzień tygodnia dostawać mają 80 proc. zarobków wynikających z umów - 60 proc. dadzą firmy, 20 proc. państwo.
Krzysztof Mrówka
Czytaj również: