Nie daj się złapać przez internet
Firmy oferujące szybkie kredyty przez internet nie udzielają klientom informacji o kosztach pożyczki. Często nie informują też o kosztach rozmów telefonicznych oraz o prawie wypowiedzenia umowy - poinformował we wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który wszczął kontrolę w tej sprawie.
"Pożyczka bez BIK (Biura Informacji Kredytowej)", "Szybki kredyt dla każdego", "Gotówka przez sms" - takimi hasłami firmy zachęcają do korzystania z ich internetowej oferty. Gdy bank nie chce udzielić nam kredytu, wtedy wybieramy usługi tzw. parabanków - zwraca uwagę UOKiK.
Parabanki to firmy świadczące podobne usługi jak banki. Nie mogą jednak przyjmować depozytów, a stopy procentowe są u nich wysokie.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdził 24 strony internetowe oferujące szybkie kredyty. Firmy zostały wybrane losowo, po wpisaniu do wyszukiwarki haseł takich jak m.in. chwilówka, szybki kredyt, pożyczka bez BIK. Najczęściej pojawiającym się problemem w skontrolowanych ofertach jest brak informacji dotyczących kosztów udzielanej pożyczki. Takie dane są wymagane przez prawo i służą porównaniu innych ofert - podał UOKiK.
Niektóre przeszukane strony nie zawierały informacji również m.in. o kosztach rozmów telefonicznych i prawie wypowiedzenia umowy. Wątpliwości Urzędu wzbudziło też informowanie, że za wcześniejszą spłatę kredytu konsumenckiego tylko dana instytucja nie pobiera opłat. Zgodnie z prawem konsument nie może ponosić żadnych kosztów za wcześniejszą spłatę kredytu konsumenckiego.
UOKiK poinformował też, że pożyczając pieniądze do 80 tys. zł, zawieramy umowę o kredyt konsumencki, która musi określać m.in. całkowity jego koszt. Ponadto, decydując się na pożyczkę przez telefon, sms czy internet, zawieramy dodatkowo umowę na odległość. Od tak zawartej umowy możemy odstąpić w ciągu 14 dni bez podawania przyczyny. W efekcie przeprowadzonej kontroli Urząd prowadzi obecnie dziewięć postępowań wyjaśniających i planuje wszcząć jeszcze dwa.