Czekoladowy szok: Kremy do smarowania chleba zawierają truciznę
Niemiecka organizacja ochrony konsumenta Stiftung Warentest zbadała 21 dostępnych na rynku kremów orzechowo-czekoladowych. 16 próbek zawierało niebezpieczne aflatoksyny.
16 z 21 kremów orzechowych zawiera rakotwórcze aflatoksyny - informuje Stiftung Warentest w kwietniowym wydaniu swojego magazynu "test".
Aflatoksyny to rakotwórcze trucizny wytwarzane przez pleśń. Dostały się do tych popularnych produktów prawdopodobnie ze spleśniałymi orzechami laskowymi, używanymi do ich produkcji.
Organizacja konsumencka podkreśla, że zawartość aflatoksyn nie przekraczała obowiązujących w Europie norm. Tylko pięć przebadanych produktów nie zawierało tych szkodliwych substancji.
Jak informuje Federalny Instytut Oceny Ryzyka (BfR), aflatoksyny to trucizny wytwarzane przez dwa gatunki pleśni i są zaliczane do najsilniejszych i najbardziej rakotwórczych substancji występujących w przyrodzie. Długotrwałe przyjmowanie aflatoksyn może być przyczyną raka wątroby lub nerek.
Powstawaniu tej trucizny w żywności sprzyja wilgoć. Najczęściej wykrywa się ją w zbożach, paszach dla zwierząt, orzechach, mleku, migdałach, przyprawach i figach.Mleko, jajka i produkty z mięsa czasami są zanieczyszczone z powodu karmienia zwierząt paszą zanieczyszczoną aflatoksyną.
Stiftung Warentest zaznacza, że trudno jest uniknąć tego, by do produkcji nie trafiła pewna ilość orzechów skażonych pleśnią. Zdarza się tak, gdy są źle składowane albo nie były dostatecznie wysuszone, a to sprzyja tworzeniu się pleśni.
W przypadku obecnie zbadanych produktów możliwe jest, że do ich produkcji użyto orzechów gorszej jakości.
dpa / Małgorzata Matzke, Redakcja Polska Deutsche Welle