Polska Grupa Górnicza promuje wodę mineralną z podziemnych wyrobisk

Naturalnie oczyszczona i wzbogacona woda z podziemnych wyrobisk kopalni Ziemowit w Lędzinach jest jakościowo lepsza od wielu znanych marek wody mineralnej - wskazują badania jej składu. Polska Grupa Górnicza (PGG) postanowiła wykorzystać kopalnianą wodę m.in. w celach promocyjnych.

Naturalnie oczyszczona i wzbogacona woda z podziemnych wyrobisk kopalni Ziemowit w Lędzinach jest jakościowo lepsza od wielu znanych marek wody mineralnej - wskazują badania jej składu. Polska Grupa Górnicza (PGG) postanowiła wykorzystać kopalnianą wodę m.in. w celach promocyjnych.

Górnicy z należącej do PGG kopalni Ziemowit, będącej częścią kopalni zespolonej Piast-Ziemowit, od dawna korzystają z wody, pompowanej z głębokości ok. 400 metrów pod ziemią; woda ta zasila także częściowo wodociąg w Lędzinach.

Przed grudniowym szczytem klimatycznym ONZ w Katowicach po raz pierwszy przygotowano partię wody w butelkach, by gościom COP24 pokazać górnictwo od innej, niestandardowej strony. Ponadto duża część butelek trafiła do innych kopalń PGG.

- Z relacji wielu uczestników i gości szczytu klimatycznego wiemy, że woda mineralna z kopalni Ziemowit wzbudziła duże zainteresowanie i została bardzo dobrze przyjęta. Podobne opinie napływają z kopalń, do których została dostarczona - powiedział rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Reklama

Dobre przyjęcie butelkowanej kopalnianej wody skłoniło PGG do zlecenia produkcji kolejnych 20 tys. butelek, które trafią do użytku wewnętrznego w kopalniach oraz będą wykorzystywane w celach promocyjnych. Grupa nie planuje sprzedaży wody mineralnej.

Kopalniana woda czerpana jest z pompowni, z głębokości ponad 400 m pod ziemią, gdzie spływa z północnych granic obszaru górniczego kopalni Ziemowit - z rejonów zlikwidowanych szybów Piast II i Hołdunów. Jest silnie zmineralizowana - całkowita zawartość jej składników mineralnych to ok. 800 miligramów na decymetr sześcienny. Zawiera, m.in. magnez, sód, wapń, wodorowęglany, chlorki i siarczany.

Zakład górniczy w Lędzinach jest jednym z niewielu w Polsce, tak bogatych w wodę. Wpływ na to mają warunki geologiczne, hydrogeologiczne i prowadzona w tym rejonie w latach ubiegłych eksploatacja górnicza.

- Nie każda kopalnia węgla kamiennego posiada takie zasoby wody jak nasza. Z historii górnictwa węgla kamiennego wiemy, że były zakłady górnicze, które posiadały wodę pitną, ale nie poczyniły stosownych kroków w celu jej ujmowania - powiedział kierownik działu geologicznego w ruchu Ziemowit Marcin Sitek.

Kilka lat temu gruntowanie wyremontowano punkt poboru wody kopalni Ziemowit, wymieniając m.in. całą armaturę i aparaturę dozującą. Po uzdatnieniu w kopalnianej stacji uzdatniania, woda odpowiada wymogom ministerialnego rozporządzenia określającego parametry jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, jest też okresowo kontrolowana przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Tychach.

Skład i jakość wody wynikają z warunków hydrogeologicznych. W rejonie kopalni Ziemowit piaskowcowe utwory karbonu produktywnego warstw łaziskich, w obrębie których występują wyeksploatowane pokłady węgla, są - jak ujmują to geolodzy - w bezpośredniej łączności hydraulicznej z czwartorzędowym poziomem wodonośnym, zasilanym wodami z opadów deszczu. Dopływająca woda pitna, po wymieszaniu w chodniku wodnym, pompowana jest na powierzchnię z głębokości ok. 400 metrów.

Dotąd z wody korzystali przede wszystkim górnicy z Ziemowita, który chętnie piją ją także z sokami oraz stosują do parzenia kawy i herbaty. Ponadto kopalnia Ziemowit dostarcza ją do ok. 13 proc. mieszkańców Lędzin. Zasoby kopalnianej wody wykorzystywane są również do rezerwowego zasilania dołowego systemu przeciwpożarowego.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »