Kolejny rok akademicki, kolejne wydatki

Rozpoczyna się kolejny rok akademicki, a z nim znaczne wydatki. Expander przypomina, że jeśli komuś brakuje pieniędzy na studia, to od 1 października może starać się o preferencyjny kredyt studencki. Jeśli natomiast rodzice nie chcą, aby ich dziecko zaczynało karierę zawodową mając długi, to odpowiednio wcześniej powinni zacząć oszczędzać...

Do wielu młodych ludzi powracają obawy o to, czy będą mieli pieniądze, aby się utrzymać na studiach. Trzeba bowiem pamiętać, że studiowanie sporo kosztuje, nawet jeśli są to studia, które nie wymagają opłacania czesnego.

Rodzice, którzy marzą, aby ich dzieci poszły na studia, nierzadko przez kilka lat odkładają pieniądze na ten cel. Jeśli jednak takich oszczędności nie udało się zebrać, to szansą możne być preferencyjny kredyt studencki.

Jest to specjalny kredyt, udzielany na bardzo atrakcyjnych warunkach. Przede wszystkim w czasie studiów i przez dwa lata po ich ukończeniu odsetki od kredytu spłaca państwo, a nie student czy jego rodzice. W tym okresie nie trzeba dokonywać również żadnych spłat. Student po zakończeniu nauki ma więc dwa lata na znalezienie pracy, która pozwoli mu rozpocząć spłacanie.

Reklama

Po tych dwóch latach trzeba już zacząć spłacać dług. Wtedy też rozpoczyna się naliczanie odsetek, których nie zapłaci już państwo. Nie są one jednak wysokie. Oprocentowanie kredytu studenckiego obecnie wynosi jedynie 2,5 proc. w skali roku. Zgodnie z przepisami, zawsze jest ono równe połowie stopy redyskontowej NBP.

Ważne jest również to, że student czy jego rodzice wcale nie muszą dużo zarabiać, aby taki kredyt uzyskać. Wręcz przeciwnie, tego rodzaju kredyty są udzielane tylko tym, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza wyznaczonego limitu. W ubiegłym roku wynosił on 2100 zł na osobę.

Warto też dodać, że kwota kredytu studenckiego nie zależy od dochodu rodziny, lecz jest jednakowa dla wszystkich. Jest to 600 zł miesięcznie wypłacane przez 10 miesięcy roku. W ciągu pięciu lat studiów można więc otrzymać łącznie 30 000 zł. Nie należy się jednak obawiać tego długu. Raty są niskie dzięki preferencyjnemu oprocentowaniu. Dodatkowo sprzyja temu również długi okres spłaty. Trwa on dwa razy dłużej niż okres wypłacania. Jeśli studia trwały pięć lat, to raty można spłacać przez 10 lat. Można oczywiście dokonać też wcześniejszej spłaty.

Wnioski o kredyt studencki można składać od 1 października do 15 listopada. W tym celu należy udać się do jednego z banków, które takich kredytów udzielają. Są to: Bank Pekao, PKO BP, Bank Polskiej Spółdzielczości, SGB-Bank. Oferty tych banków niewiele się różnią, gdyż podstawowe parametry kredytu studenckiego reguluje ustawa.

Kredyt studencki jest bardzo korzystnym sposobem na uzyskanie pieniędzy niezbędnych do utrzymania się na studiach. Jeśli jednak jako rodzice nie chcemy, aby nasze dziecko rozpoczynało karierę zawodową mając na karku długi, to warto kilka lat wcześniej zacząć gromadzić pieniądze na ten cel.

Jarosław Sadowski, analityk firmy Expander

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: rok akademicki | Expander.pl | studia | kredyt studencki | studenci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »
Przejdź na