Ropa w USA kończy drugi tydzień zwyżką cen

Notowania ropy naftowej w USA są powyżej 71 dolarów za baryłkę, a dobiegający końca tydzień będzie dla ropy drugim z kolei ze zwyżką cen. Sytuacja na Bliskim Wschodzie się skomplikowała, a na rynkach pojawiły się w związku z tym obawy, że dostawy ropy z tego regionu mogą być zakłócone - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 71,29 USD - niżej o 7 centów.

Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 14 centów do 77,33 USD za baryłkę.

Na giełdzie paliw w Szanghaju ropa w dostawach na wrzesień staniała o 1,1 proc. do 471,3 juanów za baryłkę.

Skomplikowała się sytuacja na Bliskim Wschodzie, skąd dostarczana jest ropa na globalne rynki paliw.

Prezydent Donald Trump ogłosił we wtorek, że wycofuje USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Teheranem, i dodał, że porozumienie to było w swej istocie nieudane. Zapowiedział, że "potężne sankcje" wobec Iranu wchodzą natychmiast w życie.

Reklama

"Prezydent Donald Trump przygotowuje się do nałożenia nowych sankcji na Iran, być może już w przyszłym tygodniu" - sprecyzował w środę Biały Dom, dzień po tym jak Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wycofują się z umowy nuklearnej światowych mocarstw z Iranem z 2015 r.

Sankcje mogą znacząco ograniczyć eksport ropy z Iranu, który jest trzecim co do wielkości producentem ropy w OPEC.

Rynki ropy spoglądają też z niepokojem i na te wydarzenia - po wielu tygodniach napięć izraelskie wojska na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan zostały zaatakowane ok. 20 rakietami. Izraelska armia twierdzi, że pociski zostały wystrzelone przez irańskie siły z drugiej strony linii demarkacyjnej w Syrii.

Napięcie między Izraelem a Iranem narastało z powodu niepewności co do przyszłości porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 roku przez Iran i sześć światowych mocarstw, a we wtorek prezydent USA podał, że wycofuje swój kraj z umowy.

- Starcie Izraela z Iranem nastąpiło natychmiast po tym, jak USA wycofały się z porozumienia nuklearnego, a to dla rynków stanowi polityczne ryzyko - mówi Kim Kwangrae, analityk giełd towarowych w Samsung Futures Inc.

- Ropa w USA może dojść do 75 dolarów za baryłkę, bo istnieje możliwość nałożenia dodatkowych sankcji USA na Iran - dodaje.

Analityk wskazuje, że do tego dochodzi jeszcze niepewność na rynkach związana z produkcją ropy przez Wenezuelę, członka OPEC, gdzie wydobycie ropy spadło z powodu zawirowań politycznych i krachu gospodarczego w tym kraju.

Od początku tygodnia ropa na NYMEX zyskała 2,3 proc., a Brent na ICE zdrożała o 3,3 proc.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ropa naftowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »