Nowe przepisy dotyczące agencji ratingowych
Od czwartku w Unii Europejskiej zaczną obowiązywać przepisy, które zaostrzą reguły obowiązujące agencje ratingowe. Wprowadzą m.in. odpowiedzialność za błędne ratingi i ograniczą możliwość wydawania ocen dla państw.
- Jestem zadowolony, że przepisy wchodzą w życie 1,5 roku po przedstawieniu przez Komisje Europejską propozycji. Dzięki nim agencje ratingowe będą musiały być bardziej przejrzyste i odpowiedzialne wtedy, gdy oceniają państwa. Nowe przepisy przyczynią się również do rozwoju konkurencji w branży agencji ratingowych, która zdominowana jest przez kilku graczy i ograniczą nadmierne poleganie na ocenach przez rynki finansowe - powiedział we wtorek komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier
Jego zdaniem, nowe regulacje to ważny krok w kierunku przywrócenia zaufania do instytucji finansowych, co pomoże uniknąć kolejnych kryzysów.
Zgodnie z nowymi regulacjami, inwestorzy i emitenci będą mogli dochodzić w sądach odszkodowań za straty spowodowane błędnymi ratingami przedsiębiorstw czy państw. Ponadto agencje ratingowe będą musiały ujawniać kryteria, według których sporządzają swoje oceny.
Zaostrzeniu ulegną warunki publikowania ratingów. Oceny państw UE agencje ratingowe będą mogły ogłaszać tylko w ustalonych terminach; niezamówione ratingi będą mogły wydawać maksymalnie trzy razy do roku, poza godzinami pracy europejskich giełd. UE chce w ten sposób łagodzić ewentualne nerwowe reakcje rynków.
Jest też nacisk na unikanie konfliktów interesów. Wprowadzono m.in. ograniczenia udziałów inwestorów w agencjach ratingowych oraz udziałów agencji w ocenianych przez nie firmach. Gdy agencja będzie w posiadaniu ponad 10 proc. akcji jakiegoś przedsiębiorstwa, nie będzie mieć prawa oceniać jego wiarygodności.
Ponadto ratingi będą publikowane na europejskiej platformie, co - jak przekonuje KE - zwiększy dostępność ocen i ułatwi ich porównywanie. Platforma zostanie uruchomiona w czerwcu 2015 roku.
Największe agencje ratingowe to Moody's, Fitch oraz Standard & Poor's. W kryzysie finansowym były one wielokrotnie krytykowane m.in. za to, że ratingi pogrążonych w kryzysie państw strefy euro ogłaszały na krótko przed szczytami UE, co miało na celu wywarcie presji na polityków. Pojawiły się zarzuty, że takimi działaniami agencje ratingowe przyczyniały się do pogłębienia kryzysu.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze