Minister Szczurek zabiera głos ws. franka szwajcarskiego
Komentarze dotyczące umocnienia franka szwajcarskiego wskazują, że taki ruch powinien sprzyjać obniżkom stóp procentowych NBP, a nie im zapobiegać - ocenił minister finansów Mateusz Szczurek.
- Decyzje dotyczące stóp procentowych należą do RPP - powiedział Szczurek w TVN Biznes i Świat, pytany o możliwość obniżek stóp procentowych NBP. Zdaniem ministra finansów komentarze dotyczące wpływu zmiany kursu franka na konsumpcję wskazują jednoznacznie, że "tego rodzaju ruch powinien sprzyjać, a nie zapobiegać obniżkom stop procentowych".
Od uwolnienia kursu franka przez SNB złoty osłabił się względem szwajcarskiej waluty o ponad 17 proc.
Polska nie potrzebuje dalszych obniżek stóp procentowych, mimo ostatnich zawirowań na rynkach walutowych - powiedział w wywiadzie dla Wall Street Journal, członek RPP Andrzej Rzońca.
Andrzej Rzońca, postrzegany jako reprezentant jastrzębiego skrzydła RPP, powiedział w wywiadzie, że bank centralny nie powinien reagować na ostatnie wahania kursowe, dodając, że polscy eksporterzy mogą stać się jeszcze bardziej konkurencyjni po osłabieniu złotego.
- Do tej pory wolny kurs złotego okazał się skutecznym pochłaniaczem wstrząsów zewnętrznych - powiedział. Rzońca powiedział, że nie widzi miejsca dla obniżek stóp, ponieważ bardzo niskie koszty finansowania zewnętrznego mogą stanowić zagrożenie dla stabilności finansowej.
GUS podał w środę, że produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 8,4 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 2,3 proc. Analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się w grudniu wzrostu produkcji rdr o 4,6 proc., zaś mdm spadku o 5,9 proc.
_ _ _ _
Przypomnijmy, że Szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił nieoczekiwanie w ubiegły czwartek rano, że przestaje bronić swojej waluty i uwalnia kurs franka szwajcarskiego. Dotąd SNB utrzymywał tzw. sztywny kurs, co oznaczało, że euro nie mogło kosztować mniej niż 1,2 franka. Jednocześnie SNB obniżył w czwartek stopę procentową do -0,75 proc. Efektem tych decyzji była panika i zamieszanie na rynku. Parę minut przed godziną 11 w czwartek kurs CHF/PLN przekraczał 5,19 (dzień wcześniej, po południu frank szwajcarski kosztował 3,57 zł) - takiego kursu nie notowano jeszcze nigdy w historii.