Ebay odrzucił Skype jak zgniły owoc
Internetowy portal aukcyjny Ebay porozumiał się z prywatnymi inwestorami i sprzeda im swoją spółkę zależną Skype, która oferuje telefonię w sieci (VOIP) - napisał o tym wtorkowy "New York Times".
Za inwestorami stoi prawdopodobnie nowa firma venture capital - Andreessen Horowitz. Powiązane z transakcją są też spółki z Londynu Index Ventures (venture capital) oraz Silver Lake Partners (private equity). Dziennik nie podał kwoty, za którą Skype zostanie przejęty. W maju br. prezes Ebaya John Donahoe mówił, że nabywca musi się liczyć z kwotą ponad 2 mld USD.
Niewykluczone, że poprzedni właściciele Niklas Zennstrom i Janus Friispo po cichu wykupili to przedsiębiorstwo.
Niedawno ukazały się informacje o pracach prowadzonych przez Ebay - miały doprowadzić do całkowitej zmiany w istocie programu Skype. Ponieważ jednak groziło to porażką w brytyjskim sądzie z twórcami programu (został licencjonowany Ebayowi, rozprawa zaplanowana była na czerwiec 2010 r.), Ebay zdecydował się sprzedać spółkę Skype, której był posiadaczem od 2005 r. po transakcji za 3,1 mld USD. Aplikacja Skype ma ona teraz 480 mln użytkowników w całym świecie. W lipcu o przejęcie Skype starał się Google, który już w 2005 r. walczył z Yahoo oraz Ebayem o kupno firmy.
Krzysztof Mrówka
Czytaj również: