OFE bez gwarancji zysku!
PTE Allianz Polska proponuje umożliwienie OFE posiadania depozytów walutowych, popiera propozycję stworzenia funduszu bezpiecznego, ale sprzeciwia się zlikwidowaniu akwizycji - poinformowała w wywiadzie dla PAP Agnieszka Nogajczyk-Simeonow, prezes PTE Allianz.
"Propozycja, aby wprowadzić dodatkowy, bezpieczny fundusz jest bardzo dobra. Natomiast uważam, że w drugim filarze nie ma miejsca na fundusz agresywny. Po pierwsze dlatego, że minimalna emerytura z I i II filara jest gwarantowana przez państwo, po drugie nie ma pewności, że inwestowanie w akcje nawet w długim okresie przyniesie ponadnormatywne zyski, gdyż przedstawiane symulacje nie są gwarancją zrealizowania się takiego scenariusza." - powiedziała PAP Nogajczyk-Simeonow.
"Przekonanie, że nawet w długim terminie akcje wyłącznie rosną jest błędne. Wszystko zależy od dobranych okresów. Obserwując indeks amerykańskiej giełdy DJI możemy wskazać okres, w którym po 40 latach wartość indeksu w efekcie nie zmieniła się" - dodała.
III FILAR DLA RYZYKOWNYCH?
Miejsce dla funduszy agresywnych prezes widzi w dobrowolnym oszczędzaniu na emeryturę w III filarze.Stoi ona na stanowisku, że proponowany fundusz bezpieczny, powinien mieć analogiczny benchmark do dotychczasowego funduszu."Obecny system opiera się o mechanizm minimalnej stopy zwrotu i jest wzorowany na systemie chilijskim funkcjonującym od 1981 roku. Jest to rozwiązanie przejrzyste i proste" - stwierdziła.
Prezes opowiada się za rezygnacją z inwestowania w akcje w funduszu bezpiecznym.
"Jeśli chodzi o politykę inwestycyjną funduszu typu B, to należałoby zrezygnować z niektórych propozycji. Inwestowanie w akcje przy niewielkim limicie wydaje się być zbędne. Celem funduszu bezpiecznego jest ochrona realnej wartości zgromadzonego kapitału, dlatego polityka inwestycyjna powinna opierać się przede wszystkim na gwarantowanych instrumentach dłużnych" - powiedziała.
DEPOZYTY WALUTOWE i ETF-y PRZY ROZSZERZENIU LIMITÓW ZAGRANICZNYCH
PTE Allianz opowiada się za rozszerzeniem możliwości inwestycyjnych OFE między innymi o depozyty walutowe i ETF-y (Exchange Traded Fund), czyli fundusze odzwierciedlające zachowanie indeksów zagranicznych, przy stopniowym rozszerzaniu limitów inwestycji zagranicznych.
"Przy rozszerzeniu limitów inwestycji zagranicznych dla OFE należałoby w szczególności uwzględnić strefę euro, gdyż właśnie w tej walucie będziemy w przyszłości otrzymywać świadczenia emerytalne." - powiedziała prezes.
"Obecnie, jeśli intencją OFE jest osiągnięcie zysków na zmianach kursów walutowych, mogą nabyć papiery wartościowe denominowane w danej walucie obcej i efekt ten uzyskać. Zniesienie zakazu inwestowania OFE bezpośrednio w waluty obce pozwoliłoby obniżyć koszty transakcji poprzez wyeliminowanie prowizji z tytułu nabywania papierów wartościowych w walutach obcych" - dodała.
AKWIZYCJA POWINNA ZOSTAĆ UTRZYMANA
PTE Allianz opowiada się za utrzymaniem akwizycji przy wprowadzeniu postulowanych przez Izbę Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych zmian dotyczących tej sfery działalności.
"Po pierwszym roku funkcjonowania systemu emerytalnego około 75 proc. uczestników OFE było skupionych w 4 największych funduszach, a w pozostałych OFE około 25 proc. przyszłych emerytów. Po prawie 10 letniej działalności akwizytorów proporcje te zmieniły się nieznacznie: 70/30. Jeśli zostanie całkowicie zakazana akwizycja, rynek OFE będzie się polaryzował. Nowi uczestnicy będą pozyskiwani w większości do dużych OFE, dysponujących odpowiednio wysokimi budżetami na reklamę" - powiedziała."Dlatego, przynajmniej dla zachowania obecnych proporcji i konkurencji na rynku OFE, przy ewentualnym wprowadzaniu zakazu akwizycji, powinien być wprowadzony zakaz reklamy. Dlatego lepszym rozwiązaniem dla konkurencyjności na rynku byłoby jednak postawienie akwizycji" - podsumowała.
Czytaj również: