Nie kupujecie, nie zobaczycie
W czwartym kwartale ub. roku sprzedaż filmów na DVD w USA i Kanadzie spadła o 32 procent do 453,6 milliona (w samy grudniu o 12 procent). To największy spadek od 1997 roku. Mocno odbija się to na wytwórniach: Time Warner Inc.,Walt Disney Co.,Viacom Inc. i News Corp. Efektem może być redukcja ilości realizowanych obrazów i prawdziwa rewolucja w tym biznesie.
Zwłaszcza, że spadek sprzedaży DVD w tym roku wyniesie 11 procent.
Obrót płytami DVD przeskoczyła wyniki handlu kasetami VHS w 2002 roku i sięgnęła szczytu w 2006 roku - wtedy w USA sprzedaż i wynajem płyt DVD dała 24,1 mld USD. Teraz uwaga klientów zwraca się w stronę kupna filmów poprzez iTunes lub wynajem online poprzez Netflix (przychody tego serwisu w IV kwartale wzrosły o 19 procent, miesięczny dostęp bez limitu wynosi 9 USD). Kupno filmu "Iron Man" na DVD z wytwórni Paramount kosztuje 15 USD.
Dlatego walory wytwórni słabną na amerykańskiej giełdzie - papiery Disneya spadły w piątek na NYSE o 57 centów. Akcje Time Warner spadły także o 5,7 procent, papiery News Corp. na Nasdaq o 41 procent..
Dobry sposób na kryzys to ucieczka do przodu - w USA i Kanadzie sprzedaż płyt na nośniku Blu-ray wzrosła trzykrotnie do 63 mln sztuk w 2008 roku. Jedyny problem to wysoka cena tego produktu. W Ameryce Północnej jest już jednak 10 mln zestawów Blu-ray.
Krzysztof Mrówka