Rynki złotego i długu spokojnie przyjęły słabe dane z USA

Po słabszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy (zwyżka bezrobocia z 9,6 proc. w październiku do 9,8 proc. w listopadzie), rynki złotego i długu nie osłabiły się. Zdaniem dilerów, w przyszłym tygodniu złoty może poruszać się w wąskim przedziale 3,98-4,02 za euro. Rynek długu może z opóźnieniem zareagować na dane z USA wystromieniem krzywej.

- Słabe dane z USA wzmocniły euro do dolara, a także troszeczkę złotego. Jednak nawet po skoku eurodolara nie złamaliśmy wsparcia na 3,99, jesteśmy powyżej. Po danych jest w miarę spokojnie, bez sensacyjnych ruchów. W przyszłym tygodniu dalszy wzrost eurodolara byłby pozytywny dla złotego i można by oczekiwać umocnienia polskiej waluty, ale ja nie do końca jestem o tym przekonany. Sądzę, że będziemy w wąskim przedziale 3,98-4,02, a głównymi miernikami ryzyka będą giełdy i eurodolar - powiedział PAP Sylwester Brzeczkowski, diler walutowy RBS Bank Polski.

Reklama

Rynek długu na dane z USA także zareagował spokojnie, a dilerzy w przyszłym tygodniu spodziewają się osłabienia, szczególnie na długim końcu.

- Po porannych wzrostach cen, spowodowanych poprawą sentymentu światowego, na rynku nastąpiła stabilizacja, bo rynek czekał na dane o zatrudnieniu w Stanach. Dane te, mimo że zaskakujące, na razie nie wpłynęły zasadniczo na rynek, może dlatego, że w grudniowy piątek reakcja inwestorów jest opóźniona i osłabiona - powiedział PAP diler obligacji jednego z banków, pragnący zachować anonimowość.

- Dane z USA nie będą sprzyjały skłonności do ryzyka, a powrót awersji do ryzyka w ostatnim okresie oznaczał wzrost nachylenia krzywej, wzrost rentowności na długim końcu. I tego można się spodziewać w przyszłym tygodniu, podobnie jak i osłabienia złotego, który na razie radzi sobie nieźle, głównie dzięki umacnianiu się eurodolara. Krótki koniec krzywej powinien sprawować się relatywnie lepiej - dodał.

W piątek amerykański Departament Pracy podał, że stopa bezrobocia w USA w listopadzie 2010 r. wyniosła 9,8 proc., wobec 9,6 proc. w październiku, a liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 39 tys., podczas gdy w październiku wzrosła o 172 tys., po korekcie. Z kolei liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła w listopadzie o 50 tys. po wzroście poprzednio o 160 tys. po korekcie.

Rynek spodziewał się w listopadzie stopy bezrobocia na poziomie 9,6 proc., oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 150 tys., a w sektorze prywatnym wzrośnie o 160 tys.

         piątek  piątek  czwartek
          15.40    9.30     16.45
                                 
EUR/PLN  3,9956  3,9960    4,0017
USD/PLN  2,9925  3,0260    3,0369
EUR/USD  1,3347  1,3210    1,3173
                                 
OK0113     4,75    4,78      4,79
PS0415     5,36    5,40      5,40
DS1020     5,94    5,99      6,00

Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: deta | danie | USA | Dana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »