Ser z Austrii trafił na czarną listę
Znowu afera spożywcza na południe od Polski. W serach Reinhardshof (produkcja Prolactal SmbH z Hartbergu w Styrii) dostępnych do soboty w czeskich supermarketach Lidl wykryto pałeczki bakterii Listeria monocytogenes. Lidl pospiesznie wycofuje ze sprzedaży produkt w 200-gramowych opakowaniach.
Firma radzí klientom, aby już kupione sery oddali w najbliższym sklepie Lidla. Gwarantowany jest zwrot wydanych pieniędzy. W sumie na rynek trafiło 50-60 ton produktu. Wcześniej w Czechach wykryto pałeczki bakterii Listeria monocytogenes w sałatach i rybach. Według dziennika "Kleine Zeitung" w austriackich sklepach, nie sprzedawano sera Reinhardshof.
* * *
Firma Kraft Foods zdejmuje z rynku trzy wyroby czekoladowe pochodzące ze słowackiej fabryki Figaro Bratislava. Wewnętrzne badanie bakteriologiczne wykazało w tych produktach obecność salmonelli. Pod żadnym pozorem nie można spożywać czekolady "Figaro Arašídová" o wadze 100 gramów z datą produkcji 12 stycznia 2010 r. i datą ważności do 13 września 2010 r. Drugi produkt to czekolada "Figaro Hořká" o wadze 100 gramów z datą produkcji 10 stycznia 2010 r. i datą ważności do 10 stycznia 2011 r. Trzeci wyrób to "Fidorka modrá mléčná" o wadze 30 gramów z datą produkcji 13 stycznia 2010 r. i datą ważności do 31 lipca 2010 r. W bratysławskiej fabryce zatrzymano produkcję i trwają gruntowne prace sanitarne.
Krzysztof Mrówka
Czytaj również:
"Lepiej nie wiedzieć, z czego robi się politykę i parówki"
Uważaj, kupując te specyfiki ryzykujesz życie!