Urzędy bez pieniędzy, bezrobotni bez składek
Kolejne urzędy pracy zawiadamiają Zakład Ubezpieczeń Społecznych, że nie mogą opłacić bezrobotnym ubezpieczenia zdrowotnego - ujawnia dziennik "Rzeczpospolita" we wtorkowym wydaniu.
Z informacji gazety wynika, że pieniądze na składki dla bezrobotnych skończyły się w kilkudziesięciu powiatach.
Przede wszystkim na Podlasiu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce. Miejscowe urzędy poprosiły już Zakład Ubezpieczeń Społecznych o możliwość zapłaty składki w przyszłym roku.
Jak ustaliła "Rz", zaległości urzędów pracy wobec ZUS sięgnęły na początku miesiąca 27 mln zł. Jednak zdaniem ekspertów, problem będzie narastać i na koniec roku kwota niezapłaconych składek może sięgnąć nawet 500 mln zł.
Czytaj również:
Masowe zwolnienia w komunikacji!
Nie przybywa zatrudnienia, ale pracy tak
Koniec holenderskiego eldorado