Zarządzający emeryturami zdarli z nas 14,1 mld zł opłat

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała dane, z których wynika, że Powszechne Towarzystwa Emerytalne w latach 1999-2010 pobrały od przyszłych emerytów w formie opłat aż 14,1 mld złotych.

Opłata za zarządzanie w PTE w 2010 r. wzrosła o 40 proc. w porównaniu z opłatą za zarządzanie w 2009 r. - z 639,7 mln zł do 893,5 mln zł. Po ustawowym ograniczeniu maksymalnej opłaty od składki z 7 proc. do 3,5 proc. jej wartość w 2010 r. spadła do 805,6 mln zł z 1302,2 mln zł.

Zobacz wskaźniki dla firm na stronach BIZNES INTERIA.PL

Dzięki znacznej zwyżce opłaty za zarządzenie dochody PTE z tytułu tych dwóch opłat w 2010 r. nie były jednak znacznie niższe niż w 2009 r. Wyniosły aż 1,7 mld zł, tylko 240 mln zł mniej niż w 2009 r.

Łączne dochody PTE z tytułu dwóch podstawowych opłat w latach 1999-2010 wyniosły 14,1 mld zł.

Podstawowe opłaty pobrane przez PTE w latach 1999-2010 (w mln zł)      
Rok    Opłata 	   Opłata 	    Suma 
     od składki  za zarządzanie   opłat
1999	   207,8	   2,3	    210,1
2000	   701,1	  35,0	    736,1
2001	   724,4	  83,4	    807,8
2002	   624,5	 150,7	    775,2
2003	   634,3	 227,8	    862,1
2004	   699,6	 285,8	    985,4
2005	   818,6	 381,0	   1199,6
2006	   960,2	 491,1	   1451,3
2007	  1056,5	 586,6	   1643,1
2008	  1225,7	 585,7	   1811,4
2009	  1302,2	 639,7	   1941,9
2010	   805,6	 893,5	   1699,1
Łącznie 1999-2010
        9760,5	4362,6	  14123,1

To nie wszystkie opłaty pobierane przez PTE: - Przychody od OFE przeznaczone na tworzenie rachunku premiowego - 65,5 mln zł w 2010 r. ;

- Przychody z tytułu wykorzystania rachunku rezerwowego OFE - 59 mln zł w 2010 r. ;

- Przychody z tytułu opłat na rzecz PTE uiszczanych przez członków OFE i związanych z wypłatami transferowymi - 0,4 mln zł w 2010 r.;

- Łącznie w 2010 r. te dodatkowe opłaty wyniosły 127 mln zł.

Suma przychodów PTE - w 2010 r. to 1825,7 mln zł! i to wszystko na koszt przyszłych emerytów.

Jerzy Krajewski

- - - - -

Szef Rady Gospodarczej przy prezesie Rady Ministrów Jan Krzysztof Bielecki uważa, że skorygowany przez rząd kalendarz wprowadzania projektu zmian w systemie emerytalnym jest realny do utrzymania.

Minister w kancelarii premiera Michał Boni informował we wtorek, że ustawa o zmianach w OFE może zacząć obowiązywać od 1 maja 2011 roku.

- Zmiany wejdą w życie wtedy, kiedy je uchwali parlament i podpisze pan prezydent. Najważniejsze jest teraz zrobienie dobrego pakietu. Te zmiany, które minister Boni nazywa korektą, mogą być przedłożone do parlamentu w ciągu najbliższych kilkunastu dni - mówił Bielecki we wtorek dziennikarzom w Krakowie.

W zeszły czwartek zakończyły się konsultacje społeczne rządowego projektu zmian w systemie emerytalnym. Rząd proponuje, by zamiast 7,3-proc. składki, do OFE trafiało 2,3 proc. Pozostałych 5 proc. ma być przekazywane na indywidualne konta w ZUS. Od 2013 r. Celem zmian jest ograniczenie przyrostu długu publicznego i deficytu.

Projekt przewiduje zmiany w polityce inwestycyjnej OFE. Zaangażowanie funduszy w akcje dojdzie do 62 proc. wartości ich aktywów w 2020 r.; obecny limit wyjściowy to 40 proc.

Projekt przewiduje wprowadzenie ulg podatkowych dla dodatkowo oszczędzających na emeryturę na tzw. Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego.

Rządowy projekt obniżenia składki do OFE może w Sejmie liczyć na poparcie PO i PSL. Przeciw propozycji są PiS i PJN. Lewica nie wyklucza, że opowie się za inicjatywą rządu, ale pod pewnymi warunkami - chce pełnych gwarancji dziedziczenie składek, również w ramach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W ocenie przewodniczącego małopolskiej PO posła Ireneusza Rasia, zasadnicza debata o OFE będzie miała miejsce w parlamencie. (PAP)

Pobierz: program do rozliczeń PIT

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: dochody | przychody | oplaty | składki | OFE | KNF | opłata | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »