Nie wszystko jest termomodernizacją
Nie każdy remont uzasadnia skorzystanie z ulgi w PIT. Nie każda modyfikacja zadaszenia lub ocieplenia budynku będzie bowiem stanowiła termomodernizację. Tak stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w najnowszej interpretacji podatkowej. Co zatem uzasadnia odliczenie? Na to pytanie odpowiada Bartosz Antos,dyrektor ds. nieruchomości w firmie Saveinvest Sp. z o.o.
Rozliczając PIT za 2019 r., podatnicy będą mieli możliwość odliczenia kwoty do 53 tys. zł na termomodernizację swojego domu. Tak wynika bowiem z regulacji, obowiązujących w polskim prawie od początku 2019 r. W przepisach, przyznających ulgę chodzi przede wszystkim o kwestię docieplenia domu. Podatnicy jednak interpretują to pojęcie w różny sposób. Niestety nie każdy remont musi zostać zaakceptowany przez lokalny urząd skarbowy.
Przekonał się o tym między innymi jeden podatnik, który wystąpił o interpretację podatkową. Zwrócił się on do dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z zapytaniem, czy możliwe jest odliczenie kosztów usług, związanych z wymianą dachu, pokrytego eternitem. Podatnik poniósł w szczególności wydatki na blachodachówkę, okno dachowe, rynny i inne, potrzebne do remontu materiały. W jego ocenie zakres planowanych prac mieścił się w pojęciu termomodernizacji, ponieważ takie docieplenie budynku pozwoli zmniejszyć koszty ogrzewania.
Niestety, dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie podzielił stanowiska podatnika. Z przepisów, dotyczących ulgi termomodernizacyjnej wynika bowiem, że podatnicy, będący właścicielami lub współwłaścicielami budynku mieszkalnego jednorodzinnego mają prawo do ulgi podatkowej w PIT-36, PIT-37, PIT-36L lub PIT-28. Ta ulga przysługuje jako odliczenie od dochodu wydatków na termomodernizację budynków jednorodzinnych. Wskazanego odliczenia można dokonać w pełnej kwocie wydatku.
Przysługuje ono na zakup wszelkich materiałów budowlanych, urządzeń, a także usług związanych z realizacją przedsięwzięcia termomodernizacyjnego. To przedsięwzięcie powinno jednak zakończyć się w okresie 3 lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym poniesiono pierwszy wydatek. Nie trzeba przy tym dokonywać audytu energetycznego, który potwierdzałby, iż poczynione wydatki spowodowały zmniejszenie rachunków za ogrzewanie budynku - referuje Bartosz Antos.
Co przy tym istotne, wszelkie wydatki, poniesione na termomodernizację, muszą wpisywać się w wykaz, uregulowany w rozporządzeniu ministra inwestycji i rozwoju z 21 grudnia 2018 r. w sprawie określenia wykazu rodzajów materiałów budowlanych, urządzeń i usług związanych z realizacją przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Lista ta obejmuje towary, urządzenia, materiały, a także usługi, których zakup i zastosowanie w odniesieniu do danego budynku pozwoli na zastosowanie ulgi w PIT.
W ramach tego katalogu należałoby wyróżnić materiały budowlane, wykorzystywane do docieplenia przegród budowlanych, płyt balkonowych oraz fundamentów, wchodzące w skład systemów dociepleń lub wykorzystywane do zabezpieczenia przed zawilgoceniem, węzeł cieplny wraz z programatorem, kotły gazowe i olejowe, zbiorniki na gaz i na olej, usługi analizy termograficznej budynku, wykonanie ekspertyzy ornitologicznej i chiropterologicznej, wymianę stolarki zewnętrznej, montaż kotła gazowego kondensacyjnego i wiele więcej.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, w sprawie podatnika, chcącego odliczyć pewne wydatki w PIT, zauważył zatem, że materiały, związane z wymianą dachu, nie zostały wymienione we wskazanym wyżej rozporządzeniu. Z tego względu nie jest możliwe odliczenie ich od uzyskanego dochodu, wskazanego na formularzu PIT-37.
Rozliczając podatek za 2019 r., podatnik nie skorzysta zatem z ulgi na termomodernizację, kształtującej się na poziomie kwoty 53 tysięcy złotych. Za każdym razem, korzystając z tego typu ulgi, warto zatem przeanalizować treść rozporządzenia. Ulga dotyczy raczej faktycznego docieplania budynku, a nie jakichkolwiek remontów, związanych z dachem lub elewacją - zauważa Bartosz Antos.
