2,5 mld zł na koncie reprywatyzacji
Około 2,5 mld zł znajduje się na koncie Funduszu Reprywatyzacji, z którego Skarb Państwa wypłaca środki na zaspokojenie roszczeń dawnych właścicieli i spadkobierców - poinformował w środę minister skarbu Aleksander Grad.
Zapisy uchwalonej na początku grudnia br. specustawy stoczniowej umożliwiają ministrowi skarbu wsparcie restrukturyzacji stoczni Gdyni i Szczecin pieniędzmi z Funduszu Reprywatyzacji.
"Taka pożyczka nie uszczupla środków na reprywatyzację. To jest rozwiązanie ustawowe. Jeżeli Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców nie będzie miał w swoich zasobach potrzebnej kwoty (na restrukturyzację stoczni - PAP), to można te środki pożyczyć z Funduszu Reprywatyzacji" - wyjaśnił minister skarbu.
Przypomniał, że 15 proc. środków z prywatyzacji trafia na FRP.
"Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców już dysponuje i będzie dysponował dużymi kwotami. Jeżeli chwilowo będzie potrzebował pożyczki, żeby zrealizować płatności wynikające z ustawy stoczniowej, to może pożyczyć pieniądze, a później je oddać" - podkreślił.
Zgodnie z przepisami specustawy stoczniowej, sprzedaż majątku stoczni Gdynia i Szczecin ma się odbyć w otwartym, nieograniczonym przetargu. Przepisy nie gwarantują produkcji statków w sprzedanych stoczniach. Zakładają, że sprzedaż majątku stoczni musi mieć charakter bezwarunkowy, a ogłoszenie o przetargu nie może zawierać ograniczeń, na rzecz których podmiotów aktywa stoczni mogą być sprzedawane.
Powstanie specjalnej ustawy jest związane z decyzją Komisji Europejskiej, która uznała, że pomoc udzielona stoczniom w Gdyni i Szczecinie była w świetle unijnego prawa nielegalna i dała polskiemu rządowi czas do czerwca 2009 roku na wyprzedaż ich majątku.