Bank płaci klientom za korzystanie z konta - czy to możliwe?
Teoretycznie większość kont internetowych jest prowadzona bezpłatnie. Jeśli jednak uwzględnimy opłaty za kartę, przelewy, wypłaty z bankomatu, to okazuje się, że tak całkiem bezpłatne nie jest.
Klient Alior Banku może nawet zyskać o 4,6 zł więcej odsetek niż zapłaci za konto, ale pod warunkiem, że skorzysta z lokaty nocnej. Najdroższe konto internetowe oferuje natomiast Bank Millennium. Roczny koszt korzystania z niego to 256,50 zł.
W najnowszym rankingu kont internetowych przygotowanym przez Expandera zwyciężył Alior Bank. Klient tego banku płaci tylko 36 zł rocznie (3 zł miesięcznie) za korzystanie z karty. Zyskuje natomiast aż 40,60 zł odsetek, jeśli skorzysta z Lokaty Nocnej, w ramach której połowa środków na rachunku jest oprocentowania na poziomie 8 proc. w skali roku. W rezultacie to bank płaci klientowi za korzystanie z konta 4,6 zł rocznie. Bardzo dobrze wypadła również oferta Deutsche Banku. W przypadku oferowanego przez niego rachunku dbNet (załóż konto) właściwie nie można mówić o kosztach korzystania, gdyż wszystkie podstawowe dyspozycje nie są obciążone opłatą. Konto jest prowadzone bezpłatnie. Wydanie i korzystanie z karty również, ale pod warunkiem, że klient wykona nią przynajmniej jedną płatność w miesiącu. Bezpłatne są również przelewy zlecane przez Internet i wypłaty ze wszystkich bankomatów w kraju i za granicą. W zamian za brak opłat bank nie nalicza jednak odsetek od środków zgromadzonych na tym koncie.
Wysokie oprocentowanie może niwelować koszty
Warto również wyróżnić "Konto Online" Euro Banku, które o włos przegrało z ofertą Alior i Deutsche Banku. Roczny koszt korzystania z tego pierwszego to jedynie 0,5 zł. Co prawda suma opłat ponoszonych przez klienta to 41,40 zł, ale koszt ten jest niwelowany przez wysokie odsetki. Oprocentowanie tego konta wynosi bowiem aż 5,05 proc. w skali roku. Wyższe odsetki nalicza jedynie BOŚ na Koncie Wyjątkowym (do 8 proc.), ale opłaty za jego prowadzenie są na tyle wysokie, że znalazło się ono dopiero na 18 miejscu. Podczas, gdy ponad połowa kont z naszego zestawienia jest prowadzona bezpłatne, to BOŚ nalicza aż 19 zł miesięcznie.
Najdroższe konta internetowe za ponad 200 zł rocznie
Najgorzej w zestawieniu Expandera wypadły konta Banku Millennium, DnB Nord i Allianz Banku. Roczny koszt korzystania z nich przekracza 200 zł. Przyczyną tak słabego wyniku jest brak w ofercie typowych kont internetowych, które charakteryzują się brakiem lub bardzo niskim poziomem opłat. Za prowadzenie kont w wymienionych bankach trzeba zapłacić od 7 zł do 10 zł miesięcznie. Ponadto oferują stosunkowo niewielką sieć bezprowizyjnych bankomatów. W rezultacie klient dość często jest zmuszony korzystać z bankomatów obcych i płacić prowizje .
W pięciu bankach bezpłatne wypłaty ze wszystkich bankomatów
Takich problemów nie mają posiadacze kont w Deutsche Banku, Alior Banku, BOŚ i Toyota Banku. Ich klienci bez prowizji mogą wypłacać gotówkę ze wszystkich bankomatów w kraju. W tym ostatnim dotyczy to jednak tylko trzech pierwszych wypłat w miesiącu. W korzystnej sytuacji znajdują się również klienci Volkswagen Bank direct. Oni również mogą bezpłatnie wypłacać gotówkę we wszystkich bankomatach w kraju, ale tylko jeśli kwota wypłaty to przynajmniej 400 zł.
W 18 bankach bezpłatne przelewy internetowe
Znacznie więcej banków oferuje natomiast możliwość bezpłatnego wykonywania przelewów internetowych do innych banków. Aż 18 w z 24 badanych kont taka dyspozycja w ogóle nie jest obciążona prowizją. W tych bankach, w których prowizja jest naliczana, to zwykle nie przekracza 1 zł. Tylko Invest Bank negatywnie wyróżnia się w tym zakresie, gdyż nalicza aż 3 zł za przelew.
Korzystając z konta internetowego można zaoszczędzić nawet 700 zł
Co ciekawe nawet korzystając z najdroższych kont internetowych, klient zapłaci zwykle mniej niż gdyby korzystał z bankowości tradycyjnej. W przeprowadzonym w końcu lipca rankingu kont dla osób nie korzystających z internetu roczny koszt kształtował się bowiem na poziomie od 160,08 zł (BOŚ) aż do 697,50 zł (ING BŚ). W rezultacie, gdyby klient preferujący bankowość tradycyjną zdecydował się na otwarcie konta internetowego, to mógłby zaoszczędzić nawet 700 zł.
Jarosław Sadowski
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Najlepsze konta oszczędnościowe dają właścicielom 6 proc. rocznie