Czy za Rosję zapłaci Bruksela?
Rosjanie zawinili. a zapłaci Unia? Poska zamierza zwrócić się do Komisji Europejskiej o wypłatę rekompensat rolnikom i eksporterom za straty jakie ponieśli w wyniku rosyjskiego embarga na polską żywność. Miesięcznie tracą oni ponad 80 mln zł.
Polska będzie ubiegać się o rekompensaty z Komisji Europejskiej dla polskich producentów i eksporterów żywości, którzy ponoszą straty w wyniku zakazu eksportu produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego do Rosji - powiedział w Sejmie wiceminister rolnictwa Lech Różański.
Embargo obowiązuje od 14 listopada i na razie nie wiadomo kiedy zostanie zniesione.
"Chcielibyśmy doprowadzić w krótkim czasie do zniesienia zakazów eksportowych, ale to nie zależy wyłącznie od strony polskiej, która wykazuje bardzo dużo dobrej woli i działań w tym kierunku" - powiedział Różański.
Straty rolników i eksporterów oblicza się na ponad 80 mln zł miesięcznie. Ale to dopiero początek, bo prawdziwe problemy zaczną się jeśli Rosja utrzyma embargo po nowym roku. W styczniu producenci podpisują umowy z rosyjskimi odbiorcami, zainteresowanymi naszymi mrożonkami i owocami z chłodni. Dla wielu polskich firm odcięcie od rosyjskiego rynku oznacza rychłą plajtę. Eksporterzy pocieszają się, że Rosja nie może zrezygnować z naszych wyborów, ponieważ stanowią one fundament tamtejszego rynku - ponad połowa sprzedawanych tam mrożonek pochodzi z Polski.