Podział etatów pod osłoną prawa

Szefowie i prezesi 34 urzędów nieobjętych ustawą o służbie cywilnej, w tym ZUS, KRUS, PFRON, będą wyłaniani w drodze konkursu - tak zdecydował Sejm, przyjmując ustawę o przeprowadzaniu konkursów. Ustawa będzie obowiązywała od 1 września 2005 roku, a zatem pierwsze konkursy ogłosi już nowy rząd. Może się jednak okazać, że w ciągu 4 lat nie zdąży ich przeprowadzić.

Szefowie i prezesi 34 urzędów nieobjętych ustawą o służbie cywilnej, w tym ZUS, KRUS, PFRON, będą wyłaniani w drodze konkursu - tak zdecydował Sejm, przyjmując ustawę o przeprowadzaniu konkursów. Ustawa będzie obowiązywała od 1 września 2005 roku, a zatem pierwsze konkursy ogłosi już nowy rząd. Może się jednak okazać, że w ciągu 4 lat nie zdąży ich przeprowadzić.

Ustawa o przeprowadzaniu konkursów na stanowiska kierowników centralnych urzędów administracji rządowej oraz prezesów agencji państwowych obejmuje 34 urzędy, w tym ZUS, KRUS, PFRON. Ich szefowie będą musieli pochodzić z konkursu zarządzanego i przeprowadzanego przez premiera lub właściwego ministra, a obsługiwanego przez Urząd Służby Cywilnej. Oznacza to, że ich pracownicy będą przygotowywać procedury i przeprowadzać testy. Projekt nie precyzuje jednak, ile czasu powinno upłynąć od ogłoszenia konkursu w Biuletynie Informacji Publicznej i ogólnopolskim dzienniku do dnia obsadzenia stanowiska. W efekcie szefem przez całą 5-letnią kadencję może być zastępca lub pełniący obowiązki z politycznego nadania.

Reklama

Główny inspektor farmaceutyczny, praktycznie już od 2002 r. mógł być powołany w drodze konkursu. Do dziś jednak minister zdrowia nie wydał stosownego rozporządzenia. W ubiegłym roku Unia Europejska wymusiła na Polsce włączenie do korpusu służby cywilnej wojewódzkich, powiatowych i krajowych lekarzy weterynarii oraz ich zastępców. Rok później obowiązki głównego lekarza weterynarii pełni Krzysztof Jażdżewski. Co gorsza, jednak ustawa nie dotyczy kierowników wojewódzkich placówek, a zatem ich szefowie nadal będą powoływani. W efekcie główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych będzie wybierany w drodze konkursu, a wojewódzki już nie.

W komisji konkursowej mają zasiadać dający rękojmię bezstronnego pełnienia funkcji w interesie publicznym przedstawiciele organu sprawującego nadzór, czyli premiera lub właściwego ministra, przedstawiciel USC i ewentualnie przedstawiciel wskazany w innej ustawie. Sposób wyboru i skład komisji ma precyzować rozporządzenie. Jeśli jej członkami będą głównie pracownicy danego urzędu, to największą liczbą głosów będzie dysponował minister. Dziś na przykład źle dobrane składy komisji psują konkursy na kuratorów oświaty.

Zwyciężyć może jedynie osoba, która cieszy się nieposzlakowaną opinią, daje rękojmię prawidłowego wykonywania powierzonych zadań oraz wyróżnia się wiedzą teoretyczną i doświadczeniem. Z uchwał Rady Służby Cywilnej wynika m.in., że nieposzlakowanej opinii nie mają byli funkcjonariusze służb bezpieczeństwa PRL.

RSC już 2 lata temu apelowała, że najlepszą drogą do odpolitycznienia głównych urzędów centralnych jest art. 20 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o służbie cywilnej, pozwalający na włączenie kierowniczych stanowisk do korpusu s.c. poprzez wydanie rozporządzenia prezesa Rady Ministrów. Do tej pory jednak żaden z premierów nie skorzystał z tej możliwości. Zatem choć idea ustawy jest słuszna, to trudno uwierzyć, że zostanie wprowadzona w życie, zwłaszcza że przeciw ustawie głosowały m.in. Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość.

Jolanta Góra

prof. Mirosław Stec, Wydział Prawa i Administracji UJ, przewodniczący Rady Służby Cywilnej
Wprowadzenie konkursów jest protezą, a tu potrzebne są zmiany fundamentalne. Po przeprowadzeniu konkursów może się okazać, że ich zwycięzcy nie są członkami korpusu służby cywilnej. Tymczasem zarówno kierownicy urzędów, jak i ich zastępcy są wysokimi urzędnikami państwowymi, a nie politykami. Dlatego, moim zdaniem, a także RSC, prezes Rady Ministrów powinien skorzystać z przepisów ustawy o służbie cywilnej. Wówczas kierownik będzie pełnił rolę dyrektora generalnego, bo zgodnie z ustawą stanowisko to zostanie zlikwidowane. Jeśli zaś chodzi o agencje i fundusze, to powinno się wprowadzić zindywidualizowany nabór konkurencyjny, ale przede wszystkim należy na nowo określić ich status.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: konkursy | szefowie | ZUS | w drodze | PFRON | KRUS | podział
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »