Dla ubogich limit metra wyższy o 30 proc.
LPR chce, by więcej rodzin lub osób samotnie wychowujących dzieci mogło skorzystać z dopłat do kredytów mieszkaniowych, finansowanych z budżetu państwa. LPR zakłada podwyższenie o 30 proc. wskaźnika ceny metra kw.
LPR przygotowała projekt nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania, który zakłada podwyższenie o 30 proc. wskaźnika ceny metra kwadratowego mieszkania lub domu, umożliwiającego uzyskanie preferencyjnego kredytu.
Obecnie, by otrzymać taki kredyt cena mieszkania lub koszt budowy domu nie może przekroczyć podawanych przez GUS średnich kosztów budowy w danym województwie lub mieście wojewódzkim. Przykładowo, w Warszawie o dopłatę do kredytu można się ubiegać, jeżeli metr kw. mieszkania lub domu kosztuje poniżej 4,4 tys. zł.
Jak wyjaśniają autorzy projektu nowelizacji, jego celem jest dostosowanie ustawowego limitu maksymalnej ceny mieszkania lub kosztu budowy domu jednorodzinnego do aktualnych i prognozowanych cen nieruchomości. Dlatego LPR zaproponowała podwyższenie tego limitu o 30 proc.
Autorzy projektu podkreślają też, że wzrost cen mieszkań w Polsce wynika głównie z wysokich marż zysku deweloperów oraz rosnących cen mieszkań na rynku wtórnym. Obowiązująca ustawa przewiduje dopłaty z budżetu państwa do kredytów mieszkaniowych. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) dopłaca 50 proc. kwoty odsetek, naliczonych według stopy referencyjnej. Podstawa naliczenia dopłat jest ograniczona do wartości kredytu, zaciągniętego na sfinansowanie 50 m kw. mieszkania lub 70 m kw. domu. O preferencyjny kredyt mogą ubiegać się małżeństwa oraz osoby samotnie wychowujące dzieci. Potencjalny kredytobiorca nie może posiadać własnego lokum.
"Wejście w życie projektowanych regulacji nie spowoduje skutków finansowych dla budżetu państwa i nie pociąga za sobą obciążeń dla budżetów jednostek samorządu terytorialnego" - czytamy w uzasadnieniu do projektu. Projekt pozytywnie wpłynie na rynek pracy i gospodarkę. Jest on zgodny z prawem Unii Europejskiej. Marek Ryczkowski z PKO BP powiedział , że do tej pory PKO BP przyznał ponad 200 kredytów w ramach programu "Rodzina na swoim". Przypomniał, że ustawa działa od 24 stycznia br. Obecnie ok. 500 osób czeka na przyznanie takiego kredytu. Pierwsze czytanie projektu nowelizacji zaplanowano na środę.