Złoty w przyszłym tygodniu wrażliwy na nastroje globalne i informacje o cięciach stóp procentowych
Złoty w piątek umocnił się dzięki wzrostowi apetytu na ryzyko, a w przyszłym tygodniu będzie wrażliwy na sentyment globalny oraz na wiadomości dotyczące obniżek stóp procentowych w Polsce - uważają dilerzy. Ich zdaniem krótki koniec krzywej może znajdować się pod presją, tak jak to miało miejsce w piątek, jeśli oddaliłaby się perspektywa cięć stóp przez RPP w październiku, natomiast długie papiery będą zależne od nastrojów na świecie.
- W przyszłym tygodniu kurs złotego będzie wrażliwy na wszystkie informacje i komentarze dotyczące obniżek stóp procentowych, kiedy mogą nastąpić i jaki rozmiar przybiorą. Ponadto, inwestorzy będą obserwować komunikaty i dane, które mogą wpływać na światowy sentyment, dotyczące przede wszystkim długu Hiszpanii i Włoch oraz rozwoju sytuacji w Grecji - powiedział Marcin Turkiewicz, diler walutowy z BRE Banku.
- Złoty znajduje się obecnie w szerokim przedziale 4,12-4,18 za euro i dopiero wyłamanie się z tych poziomów dałoby informację, w którą stronę będzie podążał rynek - dodał.
W piątek rano "Financial Times" poinformował, że przedstawiciele Hiszpanii i UE pracują nad planem skupu obligacji przez Europejski Bank Centralny i już w przyszłym tygodniu może zostać przedstawiony plan pomocy finansowej dla Hiszpanii.
- Złoty umocnił się w piątek głównie z powodu tego, że EURUSD wzrósł powyżej 1,30, co wzmocniło zainteresowanie ryzykownymi aktywami - powiedział Turkiewicz.
- - - - -
Długie papiery umocniły się w piątek na fali poprawy nastrojów na świecie. Obligacje z krótszego końca krzywej znalazły się pod presją, po wypowiedziach członka RPP, które mogą wskazywać, że w październiku nie dojdzie jeszcze do obniżki stóp procentowych.
- W piątek widzieliśmy umocnienie ok. 3 pb na długich papierach, natomiast rentowności 2- i 5-latek pozostały prawie bez zmian. Na taką sytuację wpłynął mocniejszy złoty, a także lepszy sentyment za granicą - powiedział Michał Jochymek, diler SPW z BNP Paribas.
- Krótki koniec krzywej znajduje się pod presją. Członek RPP Kaźmierczak powiedział dzisiaj, że cięcia stóp nie nastąpią jeszcze w październiku. W połączeniu z wczorajszymi minutes, które nie były tak "gołębie" jak oczekiwał tego rynek, zaczyna to skłaniać inwestorów do przesunięcia oczekiwań pierwszej obniżki na listopad - dodał.
Jochymek ocenił, że dla rynku obligacji, przede wszystkim z krótkiego końca krzywej, w przyszłym tygodniu najważniejsze będą informacje o sprzedaży i bezrobociu w sierpniu, a także publikacja oczekiwań inflacyjnych, czyli dane, które mogą wpłynąć na decyzję RPP. Zdaniem dilera długi koniec krzywej będzie znajdował się pod wpływem nastrojów na świecie.
GUS poda dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia za sierpień we wtorek, 25 września, a piątek, 28 września NBP opublikuje oczekiwania inflacyjne na bieżący miesiąc.
- Rentowności obligacji korowych są obecnie stabilne, ale jeśli zaczęłyby rosnąć, polskie papiery z długiego końca również mogłyby tracić - powiedział.
W piątkowym wywiadzie dla PAP Andrzej Kaźmierczak z RPP powiedział, że pierwszym możliwym terminem, kiedy można podjąć dyskusję o ewentualnym luzowaniu polityki pieniężnej, będzie listopadowe posiedzenie Rady, gdy znane będą wyniki najnowszej projekcji NBP.
piątek piątek czwartek 16.35 8.55 16.00 EUR/PLN 4,1310 4,1403 4,1661 USD/PLN 3,1686 3,1880 3,2220 EUR/USD 1,3004 1,2983 1,2932 OK0714 4,13 4,12 4,10 PS0417 4,31 4,33 4,32 DS1021 4,90 4,94 4,93
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze