Banki spółdzielcze sprzedadzą BGŻ

Podmioty z sektora spółdzielczego chcą razem sprzedać akcje Banku Gospodarki Żywnościowej. W tym celu ich przedstawiciele rozpoczęli rozmowy z Leszkiem Czarneckim, twórcą i byłym akcjonariuszem EFL zainteresowanym tą inwestycją oraz z innymi inwestorami.

Podmioty z sektora spółdzielczego chcą razem sprzedać akcje Banku Gospodarki Żywnościowej. W tym celu ich przedstawiciele rozpoczęli rozmowy z Leszkiem Czarneckim, twórcą i byłym akcjonariuszem EFL zainteresowanym tą inwestycją oraz z innymi inwestorami.

Banki zrzeszające i banki spółdzielcze posiadają obecnie ponad 30% akcji BGŻ. Największy 16,6-proc. pakiet należy do Banku Polskiej Spółdzielczości. Reszta walorów jest w posiadaniu Gospodarczego Banku Wielkopolski, Mazowieckiego Banku Regionalnego oraz banków spółdzielczych.

- Rozmowy z inwestorem prowadzimy wspólnie. Postanowiliśmy, że razem wyjdziemy z tej inwestycji. Ta strategia pomoże nam zmaksymalizować cenę sprzedaży. Na razie nie rozmawialiśmy jednak o takich szczegółach - powiedział Paweł Siano, prezes BPS. Ujawnił, że sektor rozpoczął już rozmowy z biurem maklerskim wynajętym przez Leszka Czarneckiego. Według P. Siano, akcje BGŻ chcą też przejać inne podmioty. Pomysł sprzedaży akcji BGŻ popiera nadzór bankowy. Według Wojciecha Kwaśniaka, Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego, pozwoli to wzmocnić kapitały banków spółdzielczych.

Reklama

Walory BGŻ należące do sektora spółdzielczego cieszą się zainteresowaniem, bo nie podlegają obostrzeniom zapisanym w statucie spółki. W zeszłym roku na WZA podjęto bowiem decyzję, że poszczególni akcjonariusze mający ponad 20% ogółu głosów nie mogą wykonywać prawa głosu z więcej niż 5% akcji BGŻ. Ograniczenie to nie dotyczy Skarbu Państwa oraz papierów należących do sektora spółdzielczego.

Prezes P. Siano dodał, że w przypadku BPS ostateczna decyzja o tym, czy sprzedać akcje BGŻ, zostanie podjęta na walnym zgromadzeniu, które odbędzie się w czerwcu br.

Przypomnijmy, że sektor spółdzielczy obejmował papiery po cenach od 1 zł do 62 zł. Obecnie wartość księgowa jednej akcji BGŻ wynosi około 43 zł. Według analityków sektor spółdzielczy ma szansę sprzedać walory z 20-30-proc. premią, czyli po 52-56 zł. Biorąc pod uwagę maksymalną cenę, 30-proc. pakiet jest wart około 442 mln zł. Nie jest to kwota zaporowa dla L. Czarneckiego. Ze sprzedaży akcji Europejskiego Funduszu Leasingowego otrzymał bowiem blisko 1 mld zł.

Udziałem w prywatyzacji BGŻ jest zainteresowany Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Inwestor ten zamierza objąć nową emisję do 20% akcji. Część walorów BGŻ ma także trafić na giełdę.

Spadek zysku BGŻ

Zysk brutto BGŻ w I kwartale br. spadł do 46,8 mln zł, z 66,2 mln zł w I kw. 2002 roku - poinformowała wczoraj Anna Pawelska, rzecznik banku. W zeszłym roku bank zanotował 114,6 mln zł straty brutto (264 mln zł straty netto). Prezes BGŻ Jacek Bartkiewicz szacuje, że w tym roku bank może osiągnąć zysk brutto w wysokości około 100 mln zł, tj. około 75 mln zł netto.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | banki spółdzielcze | bańki | Razem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »