Najważniejsze makroekonomiczne trendy w gospodarce w okresie trzech kwartałów w 2000

KERM przyjął i rekomendował Radzie Ministrów dokument Najważniejsze makroekonomiczne trendy w gospodarce w okresie trzech kwartałów w 2000 roku wraz z elementami prognozy krótkoterminowej oraz rekomendacje dla polityki przeciwdziałania bezrobociu, przedłożony przez ministra rozwoju regionalnego i budownictwa.

KERM przyjął i rekomendował Radzie Ministrów dokument Najważniejsze makroekonomiczne trendy w gospodarce w okresie trzech kwartałów w 2000 roku wraz z elementami prognozy krótkoterminowej oraz rekomendacje dla polityki przeciwdziałania bezrobociu, przedłożony przez ministra rozwoju regionalnego i budownictwa.

Aktywność gospodarcza



W I kwartale 2000 roku produkt krajowy brutto zwiększył się o 6 proc., w II - o 5,2 proc., a w III i IV szacuje się odpowiednio na około 4 i 3 proc. W całym bieżącym roku PKB wzrośnie o 4,5 - 5 proc.

Zmniejsza się tempo wzrostu popytu krajowego zarówno konsumpcyjnego, jak i inwestycyjnego. Od IV kwartału 1999 roku rośnie on wolniej od PKB.

W II półroczu 1999 roku popyt krajowy zwiększył się o 5,5 proc., a w I półroczu br. o 4,2 proc., w tym tempo wzrostu spożycia indywidualnego zmalało z 5,5 proc. do 3,6 proc., a nakładów na środki trwałe z 7,2 proc. do 4 proc. Malejąca tendencja utrzyma się także w II półroczu br.

Reklama

Zwolnienie tempa wzrostu spożycia wynika z niższej dynamiki wynagrodzeń w gospodarce narodowej, spadku realnych świadczeń społecznych, wysokiego bezrobocia oraz mniejszego zainteresowania gospodarstw domowych kredytem konsumpcyjnym.

Spadek tempa inwestowania jest konsekwencją niekorzystnych dla procesów inwestycyjnych warunków. Przede wszystkim obniżyła się rentowność netto przedsiębiorstw z 2 proc. w 1995 roku do 0,1 proc. w roku 1999, w bieżącym roku odnotowano poprawę (0,9 proc. wobec 0 proc. w okresie styczeń - wrzesień 1999 roku). Nie wpłynie to jednak szybko na zwiększenie inwestycji, głównie z powodu wysokiej ceny kredytu i utrzymującej się presji inflacyjnej.

Istotną rolę w procesach inwestycyjnych - podobnie jak w latach ubiegłych - odgrywa kapitał zagraniczny. Polska jest nadal postrzegana przez zagranicznych inwestorów jako rynek stabilny i przewidywalny.

Wysoki w ostatnich latach napływ kapitału zagranicznego (10,1 mld USD w 1998 roku i 8,2 mld USD w roku 1999) w znaczącym stopniu złagodził skutki niekorzystnych dla Polski uwarunkowań zewnętrznych. W latach 1990 - 1999 łączna wartość tych inwestycji wyniosła 38,9 mld USD, a do końca I półrocza br. zwiększyła się o dalsze 4,1 mld USD, tj. do 43 mld USD. Najwięcej zainwestowały (6,4 mld USD) Stany Zjednoczone, a także Niemcy (6,2 mld USD) i Francja (4,1 mld USD). W II półroczu należy oczekiwać dalszego przyrostu inwestycji bezpośrednich z zagranicy.

Wolniejsze niż w latach poprzednich tempo inwestowania wpływa na poziom produkcji budowlano - montażowej. Po III kwartałach br. nie udało się przekroczyć zeszłorocznych wyników w budownictwie (spadek o 1,8 proc.), mimo wzrostu o 0,6 proc. po półroczu i o 4,2 proc. po I kwartale br. Czwarty kwartał może być korzystniejszy. Jednak w skali całego 2000 roku wzrost produkcji nie przekroczy poziomu ubiegłorocznego.

Zdecydowanie korzystniej niż w ostatnich latach kształtuje się sytuacja w budownictwie mieszkaniowym. W ciągu trzech kwartałów br. oddano do użytku 55,3 tys. mieszkań (tj. o 10,3 proc. więcej niż przed rokiem) i był to najwyższy poziom od 1993 roku. W budownictwie indywidualnym (stanowiącym 41 proc. ogółu efektów) przyrost wyniósł 2,4 proc., a w spółdzielczym (30 proc. ogółu efektów) nastąpił spadek o 1,8 proc. Szacuje się, że w 2000 roku zostanie oddanych 90 - 95 tys. mieszkań i będzie ich więcej o około 10 - 15 proc. niż przed rokiem.

Maleje tempo wzrostu produkcji przemysłowej, ponieważ restrykcyjna polityka monetarna hamuje popyt wewnętrzny, a równocześnie pogarsza się koniunktura zewnętrzna, głównie z powodu wysokich światowych cen paliw. Po trzech kwartałach produkcja ta była o 8,9 proc. wyższa niż przed rokiem, wobec 10,1 proc. po I półroczu i 10,7 proc. po I kwartale br. W skali całego roku osiągnie poziom 7,5 - 8 proc.

Tegoroczne straty w produkcji roślinnej w rolnictwie, będące konsekwencją niekorzystnych warunków agrometeorologicznych oraz niedostatecznego stosowania środków plonotwórczych, będą niższe niż pierwotnie szacowano. Zbiory zbóż obniżyły się o 14 - 18 proc., rzepaku i rzepiku o 22 proc., warzyw gruntowych o prawie 2 proc., owoców z drzew o 16 proc., a owoców jagodowych o prawie 6 proc. Natomiast większe były zbiory ziemniaków (o 14 - 19 proc.), a zbliżone - buraków cukrowych.

Równocześnie, w związku z niską opłacalnością produkcji spadło pogłowie zwierząt gospodarskich. W czerwcu br. pogłowie trzody było o 7,6 proc. niższe niż w czerwcu 1999 roku, a bydła o 7,2 proc., w tym krów o 9,4 proc.

W 2000 roku zarówno produkcja roślinna, jak i zwierzęca będą niższe niż w 1999 roku, a produkcja globalna zmniejszy się o 5 - 10 proc.

Przy niższej niż w roku ubiegłym podaży produktów rolnych rosły ich ceny skupu. Wyraźnie poprawiła się opłacalność tuczu trzody chlewnej i wyniosła 10,1 PLN, wobec 8,8 PLN we wrześniu 1999 roku. Był to najwyższy poziom opłacalności od lutego 1998 roku.

Wzrost cen skupu i cen wolnorynkowych produktów rolnych wpłynął na zahamowanie - utrzymującej się od czterech lat dotkliwej dekoniunktury w rolnictwie. Zmniejszyły się dysproporcje wynikające ze znacznie wolniejszego wzrostu cen produktów sprzedawanych przez rolników niż cen środków produkcji i usług przez nich nabywanych. Wskaźnik "nożyc cen" w ciągu dziewięciu miesięcy br. wyniósł 100,3 proc. W korzystnej sytuacji znalazły się jednak prawie wyłącznie gospodarstwa wielkotowarowe, położone na terenach nie dotkniętych anomaliami pogodowymi.



Handel zagraniczny



Od IV kwartału 1999 roku rośnie rola eksportu jako czynnika dynamizującego gospodarkę. Po spadku o 5,1 proc. w trzech kwartałach 1999 roku, w IV kwartale eksport zwiększył się o 3,5 proc., a w okresie styczeń - wrzesień 2000 roku o 15,6 proc. Jeszcze szybszy był jego wzrost (o 31,9 proc.) w przeliczeniu na euro.

Najwyższy przyrost eksportu (o 18,6 proc.) dotyczył krajów rozwijających się. Do krajów Europy Środkowej i Wschodniej wzrósł on o 17 proc., w tym do krajów CEFTA o 18,2 proc., a do Unii Europejskiej o 15,2 proc.

O skali przyrostu importu (9,1 proc.) zdecydował wysoki, sięgający 46 proc. jego wzrost z krajów Europy Środowej i Wschodniej, w tym przede wszystkim z Rosji (o 85 proc.), wynikający z systematycznie rosnących cen paliw.

Deficyt handlowy w końca września br. osiągnął prawie 13 mld USD i był o 84 mln USD niższy niż w analogicznym okresie roku 1999.

Na uwagę zasługuje spadek deficytu o 1,4 mld USD w obrotach z krajami UE oraz wzrost o 1,5 mld USD w obrotach z krajami Europy Środkowej i Wschodniej, w tym o około 1,4 mld USD z Rosją.

Obserwuje się tendencję do unowocześniania polskiej oferty eksportowej.

Wydaje się, że w 2000 roku realny jest wzrost o około 15,5 proc. całego polskiego eksportu przy ograniczeniu przyrostu importu do 10 proc. Ponieważ jednak poziom importu jest o 56 proc. wyższy niż eksportu, ujemne saldo handlowe w 2000 roku zwiększy się i wyniesie około 18,8 mld USD, tj. będzie o około 0,3 mld USD wyższe niż w 1999 roku.

Poprawę sytuacji w handlu zagranicznym potwierdza statystyka płatnicza. O ile w okresie styczeń - kwiecień br. wpływy z eksportu były o 8,9 proc. niższe niż przed rokiem, to w okresie maj - wrzesień przekroczyły o 15,9 proc. poziom ubiegłoroczny. Przyrosty wypłat za import wyniosły odpowiednio 1,9 proc. i 4,1 proc.

We wrześniu nastąpiła zasadnicza zmiana sytuacji płatniczej w handlu zagranicznym. Wpływy z eksportu wzrosły o 19 proc., a wypłaty za import tylko o 1 proc. W konsekwencji w ciągu trzech kwartałów br. wpływy z eksportu zwiększyły się o 4,2 proc., a wypłaty za import o 3,2 proc.

Na uwagę zasługuje poziom salda niesklasyfikowanych obrotów bieżących, których głównym źródłem są wpływy z handlu przygranicznego i bazarowego. Uzyskana w trzech kwartałach br. nadwyżka 2,9 mld USD - podobnie jak przed rokiem - pokrywała deficyt rejestrowanych obrotów towarowych (10,2 mld USD) w prawie 30 proc., podczas gdy w 1998 roku w 50 proc. Wzrost skupionych walut w południowych i wschodnich województwach przygranicznych świadczy o ponownym rozszerzaniu się nierejestrowanej wymiany handlowej.

Deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego od początku roku wyniósł 7,9 mld USD i był o około 2 proc. niższy niż w analogicznym okresie 1999 roku.

Szacuje się, że - przy ewidentnej poprawie w wymianie towarowej z zagranicą - relacja deficytu obrotów bieżących bilansu płatniczego do PKB będzie w końcu 2000 roku niższa od ubiegłorocznej i wyniesie około 7 proc. (w 1999 roku - 7,4 proc.).

Deficyt płatniczy w tej wysokości nie zagraża stabilności finansowej kraju ze względu na wysokie rezerwy dewizowe (25,4 mld USD w końcu września br.), równoważące 7,3 - miesięczną wartość wypłat za import towarów oraz niskie zadłużenie krótkoterminowe, stanowiące w końcu I półrocza 37 proc. rezerw.

Dla równowagi finansowej istotne jest ogólne zadłużenie zagraniczne kraju, a szczególnie stan zadłużenia krótkoterminowego. W końcu I półrocza br. dług zagraniczny wynosił 65,5 mld USD wobec 59,5 mld USD przed rokiem, a zadłużenie krótkoterminowe nieznacznie przekroczyło 9,6 mld USD wobec 9,4 mld USD. Udział długu krótkoterminowego w ogólnym zadłużeniu zmniejszył się z 15,8 proc. w I półroczu 1999 roku do 14,7 proc. w I półroczu br.

Bardzo wysoki jest poziom i szybki wzrost zadłużenia zagranicznego (stanowiącego około 40 proc. ogólnego zadłużenia) naszych podmiotów gospodarczych, najczęściej nieubezpieczonych od ryzyka kursowego. W końcu I półrocza br. dług zagraniczny przedsiębiorstw wyniósł 25,7 mld USD, wobec 20,6 mld USD przed rokiem i 23,7 mld USD w końcu 1999 roku. Jest to przede wszystkim konsekwencja wysokich stóp procentowych od kredytów oferowanych przez polskie banki komercyjne.

Wysokie są obciążenia w związku ze spłatą rat kapitałowych i odsetek z tytułu obsługi długu zagranicznego budżetu państwa. W 2000 roku wyniosą około 2,4 mld USD.



Inflacja, polityka pieniężna, wynagrodzenia



Wrzesień był drugim kolejnym miesiącem spadku rocznej inflacji (do 10,3 proc. wobec 10,7 proc. w sierpniu i 11,6 proc. w lipcu).

Głównym jej stymulatorem stały się wielokrotne podwyżki cen paliw płynnych oraz wzrost krajowej akcyzy. We wrześniu 2000 roku ceny paliw były o 17,5 proc. wyższe niż w grudniu 1999 roku i o 26 proc. niż przed rokiem.

Duży wpływ na ogólny wzrost cen miała także żywność. W ciągu 12 miesięcy (wrzesień 2000 r. w relacji do września 1999 r.) jej ceny zwiększyły się o 11,7 proc., tj. znacznie powyżej inflacji. Niewiele mniejszy był wzrost cen usług, który wyniósł 11,3 proc. Ceny towarów nieżywnościowych były wyższe o 9,8 proc.

Duży wpływ na poziom inflacji wywiera monopolistyczna pozycja na rynku takich podmiotów, jak rafinerie i telekomunikacja. Antyinflacyjnie działa natomiast umacnianie się złotego w relacji do euro (tańszy import).

Ocenia się, że inflacja w grudniu 2000 roku, w porównaniu z grudniem 1999 roku, wyniesie 9 - 9,5 proc. (wobec 9,8 proc. w 1999 roku), ale znacznie przekroczy zarówno założenia ustawy budżetowej (5,2 proc.), jak i górną granicę celu inflacyjnego wyznaczoną przez Radę Polityki Pieniężnej (6,8 proc.).

Średnia roczna stopa inflacji wyniesie w bieżącym roku około 10 proc., wobec 7,3 proc. w 1999 roku i 5,7 proc. założonych w ustawie budżetowej.

Wolniej niż w ubiegłym roku rosły kredyty, głównie z powodu wysokich stóp procentowych. We wrześniu br., w porównaniu z grudniem 1999 roku, realny wzrost zadłużenia ludności wyniósł 16,4 proc., wobec 27 proc. przed rokiem.

Potencjalny popyt konsumpcyjny ludności hamować będzie, poza niższym niż w poprzednich latach zainteresowaniem kredytami bankowymi, także niższe tempo wzrostu dochodów ludności. Po trzech kwartałach poziom wynagrodzeń w gospodarce narodowej był realnie wyższy o 2,4 proc. niż przed rokiem. Przeciętna emerytura i renta pracownicza była po upływie trzech kwartałów br. niższa o 1,9 proc. niż przed rokiem.



Bezrobocie



W końcu września br. liczba bezrobotnych zwiększyła się do 2529 tys. osób i była o 351 tys. (16,1 proc.) wyższa niż przed rokiem. Stopa bezrobocia wzrosła do 14 proc. (wobec 12,1 proc. we wrześniu 1999 roku).

Najwyższe bezrobocie odnotowano w woj. warmińsko - mazurskim (23,2 proc.), a najniższe w woj. mazowieckim (10,4 proc.). Najniższą stopę bezrobocia odnotowano w Warszawie (3,1 proc.), Poznaniu (3,2 proc.) i Katowicach (4,6 proc.).

Znacząco pogorszyła się sytuacja ludzi młodych wchodzących na rynek pracy. W końcu września zarejestrowanych było 157,4 tys. bezrobotnych absolwentów, tj. o 9,1 tys. więcej niż przed rokiem i był to najwyższy poziom od maja 1996 roku (167,1 tys.). Udział bezrobotnych w wieku do 24 lat w ogólnej liczbie bezrobotnych wynosił 31 proc.

Ofert pracy było około 60 tys., o 10 tys. mniej niż przed rokiem. Równocześnie 1,7 tys. zakładów zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie 68,5 tys. osób (w tym 40,7 tys. w sektorze prywatnym).

Udział bezrobotnych pozbawionych zasiłku zwiększył się we wrześniu do 80,2 proc.

W końcu 2000 roku bezrobotnych może być 2,6 - 2,7 mln, a stopa bezrobocia może się zwiększyć do 14,5 - 15 proc.



Budżet państwa



Po trzech kwartałach dochody budżetu państwa wyniosły 69,5 proc. Niższe były wpływy z podatków pośrednich (67,7 proc.) i podatku dochodowego od osób fizycznych (61 proc.), a wyższe - podatku dochodowego od osób prawnych (79,8 proc.).

Deficyt budżetu ukształtował się na poziomie 14 mld zł i stanowił 91,2 proc. kwoty przyjętej na cały rok, wobec 88 proc. odpowiednio w 1999 roku.

Szacuje się, że całoroczne dochody budżetu państwa wyniosą około 137 mld zł i będą niższe o 3,8 mld zł od przyjętych w ustawie budżetowej, a wydatki osiągną ponad 152,5 mld zł i będą także niższe o 3,8 mld zł.

Deficyt nie przekroczy 15,4 mld zł stanowiąc 2,2 proc. PKB, wobec 2 proc. w 1999 roku.

Do najistotniejszych pozytywów gospodarki w końcu bieżącego roku należy zaliczyć wyraźną poprawę w obrotach handlowych z zagranica oraz zarysowujące się tendencje dezinflacyjne. Niepokoi natomiast pogarszająca się sytuacja na rynku pracy.



Rekomendacje dla polityki przeciwdziałania bezrobociu



Powstrzymanie tendencji do wzrostu bezrobocia wymaga prowadzenia polityki pieniężnej i fiskalnej sprzyjającej wzrostowi gospodarczemu oraz realizacji następujących programów rządowych:

- Narodowego planu działań na rzecz zatrudnienia na lata 2000 - 2001;

- Kierunków działań rządu wobec małych i średnich przedsiębiorstw do 2002 roku;

- Paktu dla rolnictwa i obszarów wiejskich.

Istnieje także potrzeba pilnego podjęcia następujących działań:

1.Tworzenie miejsc pracy, tzn.:

- działania ułatwiające małym i średnim przedsiębiorstwom tworzącym nowe miejsca pracy dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania;

- wsparcie działań samorządowych zmierzających do poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej i tworzenia nowych miejsc pracy na wsi;

- określenie podstaw prawnych dla agroturystyki;

- zaostrzenie kontroli celnej w celu zapobiegania przypadkom nierejestrowanego przywozu lub zaniżania deklarowanej wartości celnej importowanych towarów oraz usprawnienie wdrażania instrumentów ochrony rynku przed nadmiernym lub dumpingowym przywozem;

- działania na rzecz rozwoju budownictwa mieszkaniowego.

2. Podnoszenie kwalifikacji zawodowych:

- rozwój szkoleniowych form subsydiowanego zatrudnienia;

- zachęty do dalszej edukacji w formie grantów i stypendiów, zwłaszcza dla młodzieży z obszarów wiejskich;

- skoncentrowanie środków na kształcenie zawodowe w rękach samorządu powiatowego.

3. Usprawnianie funkcjonowania instytucji rynku pracy:

- analiza stanu Funduszu Pracy w zakresie finansowania aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu i zwiększenie środków z funduszu na ten cel;

- w województwach, w których przewidywane są likwidacje dużych przedsiębiorstw oraz duże zwolnienia grupowe, przygotowanie programów tworzenia nowych miejsc pracy;

- powierzenie wojewodom zadań w zakresie kontroli przestrzegania przepisów ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu;

- rozwój sieci prywatnego i publicznego pośrednictwa pracy;

- przyspieszenie prac nad projektem ustawy o komisji ds. społeczno - gospodarczych.

4. Zmiany prawa pracy:

- ograniczenie możliwości łączenia pobierania zasiłków i świadczeń przedemerytalnych z dochodami z pracy zarobkowej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: import | trendy | wrzesień | PKB | deficyt | popyt | najważniejsze | budownictwa | handel | zadłużenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »