Optimus chce połączyć Xtrade z Marketplanet

Optimus chce połączyć Xtrade z Marketplanet oraz doprowadzić do fuzji z inną firmą komputerową. Spółka mimo słabych wyników i spadku udziału w rynku nie traci wiary. Będzie lepiej - zapewnia Jacek Krawczyk, szef holdingu. Nie wiadomo jednak, czy on sam nie starci wkrótce posady.

Optimus chce połączyć Xtrade z Marketplanet oraz doprowadzić do fuzji z inną firmą komputerową. Spółka mimo słabych wyników i spadku udziału w rynku nie traci wiary. Będzie lepiej - zapewnia Jacek Krawczyk, szef holdingu. Nie wiadomo jednak, czy on sam nie starci wkrótce posady.

Xtrade i Marketplanet mogą wkrótce się połączyć ó dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Jacek Krawczyk, prezes Optimusa, który jest wiodącym akcjonariuszem Xtrade, nie zaprzecza.

- Myślimy o konsolidacji w dwóch dziedzinach: produkcji i dystrybucji komputerów oraz działalności B2B. Nie mogę jednak na razie mówić o szczegółach - mówi Jacek Krawczyk.

Tylko jeden

Przyznaje jednak, że w przypadku Xtrade nie ma wielu możliwości konsolidacyjnych, gdyż na rynku istnieją tylko dwie spółki prowadzące internetowe giełdy wymiany towarów i usług - właśnie Xtrade oraz Marketplanet. Właścicielami pierwszej - poza Optimusem ó są BRE Bank, Commerce One i Giełda Papierów Wartościowych. Marketplanet z kolei należy do Telekomunikacji Polskiej. Obie giełdy powstały na bazie technologii Commerce One, który w momencie ich uruchomienia przyznał, że w takim kraju jak Polska jest miejsce tylko dla jednego takiego podmiotu.

Reklama

Jacek Krawczyk przyznaje też, że Optimus prowadzi negocjacje w sprawie fuzji z podmiotem działającym na rynku komputerowym. Odmawia jednak komentarza, czy chodzi o JTT Computer. Przypomnijmy, że - według informacji PB - Optimus miałby objąć kontrolny pakiet akcji wrocławskiej spółki w zamian oddając JTT brand i produkcję sprzętu. Transakcja miała jednak zakończyć się w marcu, tymczasem do dziś żadnego porozumienia nie zawarto.

Duża czy średnia

Mimo słabych wyników za pierwszy kwartał Jacek Krawczyk podtrzymuje prognozę sprzedaży na 2002 r. W ciągu pierwszych trzech miesięcy Optimusowi udało się ulokować na rynku zaledwie 10 tys. komputerów. Tym samym spółka nie tylko straciła pozycję lidera, ale została wyprzedzona przez aż trzech innych graczy (NTT, JTT i Compaqa).

- Pierwszy kwartał istotnie nie był najlepszy, jednak wciąż zamierzamy ulokować na polskim rynku 76 tys. pecetów i 1,2 tys. serwerów. Jest też duża szansa na osiągnięcie dodatniego wyniku na poziomie operacyjnym - mówi Jacek Krawczyk.

Wyjście na operacyjny plus jest jednak w dużym stopniu uzależnione od podpisania dwóch kontraktów eksportowych - z Ukrainą i Litwą. Mają to dojść do skutku do września 2002 r.

Problem w tym, że zapewnieniom prezesa mało kto już wierzy. Lista zarzutów do spółki jest długa, a większość zapowiedzi nie została spełniona.

- Nie zgadzam się z tym. Optimus co kwartał poprawia wynik na sprzedaży i to jest najważniejsze. Do rozwiązania pozostaje tylko jedna kwestia: czy Optimus będzie dużą firmą czy średnią. Dla inwestorów najważniejsze powinna być jednak rentowność spółki. Lepiej być mocną średnią firmą niż dużym konglomeratem przynoszącym straty - uważa Jacek Krawczyk.

Od pewnego czasu na rynku krążą też pogłoski, że Jacek Krawczyk może odejść ze stanowiska prezesa Optimusa.

- Nikt mnie nie zwalnia. Takie pogłoski krążyły już w ubiegłym roku, a wciąż jestem prezesem spółki - ucina Jacek Krawczyk.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Nie wiadomo | Optimus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »