Styczeń na rynku funduszy

Najlepiej ponownie wypadły inwestycje w papiery udziałowe - wśród najlepszych 10 funduszy 8 należy do grupy AKP a dwa inwestują na zagranicznych giełdach.

Najlepszy wynik, podobnie jak przed miesiącem, osiągnął fundusz FWP PKP SFIO. Wzrost aktywów w wyniku przekazania kolejnych środków, stanowiących 25% wartości sprzedanego majątku PKP, doprowadził do wzrostu wartości jednostki o +25,2%. Wśród najlepszych styczniowych inwestycji, dostępnych dla szerokiego grona inwestorów znalazły się fundusze inwestujące na krajowym i zagranicznym rynku akcji. Najbardziej opłacalne okazały się inwestycje w akcje spółek spoza grona blue chip - w skali miesiąca najbardziej zyskowna inwestycja okazała się jednostka funduszu DWS Top 25 Małych Spółek (+5,24%). Stracić można było na inwestycjach w niektóre fundusze z grupy PDP (polskich papierów dłużnych) oraz w jednostki funduszy klasyfikowanych w grupie pozostałych, prowadzących specyficzną politykę inwestycyjną. Najsłabiej wypadły certyfikaty funduszu SEZAM II (-2,1%), w przypadku których na przestrzeni ostatniego miesiąca mamy do czynienia z istotnym wzrostem zmienności (czyt. ryzyka).

Tegoroczny efekt stycznia, w przeciwieństwie do poprzedniego, przyniósł zwyżkę notowań na rynkach akcji. Można ją jednak chyba określić mianem symbolicznej, bowiem trudno spodziewać się aby +2,2% wzrost indeksu WIG20 (w okresie 29 sty-30 gru) został powszechnie odebrany jako szczególnie dynamiczny. Niemniej jednak rosnące ceny akcji podniosły wyceny inwestujących w nie funduszy, a umiejętności zarządzających w zakresie selekcji portfela poprawiły osiągnięte stopy zwrotu. Najlepszy wynik w grupie funduszy AKP uzyskał DWS Top 25 Małych Spółek (+5,2%), przy średniej stopie zwrotu w grupie na poziomie +3,14%. W sumie 9 zarządzających pokonało w styczniu indeks IRFU-akp (+3,33%), stanowiący benchmark dla grupy AKP. Słabo wypadły najmłodsze w grupie fundusze GTFI Akcji oraz ING Akcji FIM, na których wynikach odbiła się niska alokacja w akcje w pierwszych dniach nowego roku, ograniczająca korzyści z dynamicznego wzrostu cen z 5 stycznia.

Podobnie jak w kraju, również zagraniczne rynki przywitały nowy rok wzrostem cen akcji. W USA DJIA zyskał w styczniu +0,8%, zaś znacznie szerszy od niego indeks S&P500 zwyżkował o +2,2%. Nieco lepiej wypadły inwestycje europejskie: DJ Euro Stoxx 50 opisujący koniunkturę wśród największych spółek starego kontynentu zyskał +2,5%, a niemiecki DAX wzrósł o +3,6%. W styczniu zagranicznym inwestycjom nie "przeszkadzały" relacje z rynku walutowego - złoty stracił do EUR 1% a do USD 0,8%. W konsekwencji bardziej opłacalne okazały się inwestycje skierowane w akcje spółek europejskich, a liderem wzrostów (+4,58%) okazał się być fundusz UniGlobal. Średnia zmiana wartości jednostki w grupie AKZ była ponownie dodatnia i wyniosła +3,24%.

W swoich ocenach i prognozach dotyczących sytuacji w 2004 roku często odwoływaliśmy się do ryzyka, z jakim związane będzie inwestowanie na rynku instrumentów dłużnych. I już pierwszy miesiąc nowego roku pokazał owo ryzyko mierzone zmiennością cen obligacji. Pierwsze 10 dni stycznia stało pod znakiem wzrostu cen. W tym czasie indeks IROS stanowiący benchmark dla funduszy dłużnych zyskał +0,75%. Kolejne dni przyniosły korektę, która w połowie miesiąca sprowadziła stopy zwrotu w strefę ujemną, po czym ceny papierów skarbowych ponownie zaczęły rosnąć. Kilka ostatnich dni miesiąca stało jednak pod znakiem spadków i ostatecznie indeks zakończył miesiąc na poziomie o +0,24% wyższym niż 30 grudnia. Najlepszy wynik wśród funduszy osiągnął SEB5 (+0,65%), którego polityka inwestycyjna przewiduje inwestycje w papiery o długim terminie do wykupu. Co ciekawe, trzeci wynik uzyskał SEB2 (+0,52%), którego cechą szczególną są inwestycje w krótkoterminowe papiery wartościowe. Ze zmiennością rynku nie poradziło sobie w styczniu 5 zarządzających, a jednostki ich funduszy mogły przynieść straty.

Utrzymuje się dobra koniunktura w grupie rynku pieniężnego. Oparty na rentowności 13 tygodniowych bonów skarbowych indeks IRFU-rpp zyskał +0,43%, czyli tylko nieznacznie mniej niż w rekordowym dotychczas grudniu. Tym razem tylko jeden zarządzający zdołał pokonać benchamrk - wynik na poziomie +0,5% osiągnął fundusz UniWIBID. Średni, miesięczny wzrost wartości jednostki w grupie wyniósł +0,36%.

Dobrej koniunkturze na polskim rynku papierów dłużnych towarzyszyła równie korzystna sytuacja na rynkach zagranicznych. W styczniu po raz pierwszy od czerwca 2003 jednostki wszystkich funduszy z grupy PDZ przyniosły zyski. Co więcej, owe zyski nie są li tylko pochodną korzystnej relacji walutowej i wynikającego z niej nieznacznego osłabienia złotego. Analiza stóp zwrotu na bazie wycen jednostek w walutach pokazuje zyski w segmencie funduszy dolarowych w przedziale 1,82-0,01%, a w przypadku funduszy inwestujących w obligacje w EUR 0,61-0,02%. Najlepszy wynik w złotych osiągnął Pioneer Obligacji Dolarowych Plus (+2,69), będący klonem amerykańskiego funduszu Pioneer High Yield Fund. Średnia stopa zwrotu w grupie PDZ wyniosła +1,31%.

Wzrosty na rynku akcji oraz dobra koniunktura na rynku papierów dłużnych decydowały w styczniu o wzroście wartości jednostek funduszy realizujących mieszaną politykę inwestycyjną. Średnia stopa zwrotu w grupie MIP wyniosła +2,05%. Podobnie jak przed miesiącem, najwyższą stopę zwrotu w grupie wypracowali zarządzający funduszem Warta Beta (+3,81%). Nasz benchmark IRFU-mip zyskał w skali miesiąca +2,28%, a pokonało go jeszcze czterech zarządzających. Dobrze wypadł początek roku również w grupie SWP, kojarzonej z III filarem systemu emerytalnego. W styczniu przeciętne zyski w tej grupie wyniosły +1,04% i w znacznej mierze były konsekwencją wzrostów na rynku akcji. Najwyższą stopę zwrotu wśród funduszy stabilnego wzrostu, na poziomie +1,84%, wypracował zarządzający funduszem PZU Stabilnego Wzrostu MAZUREK.

Komentarz do rankingów
Styczeń przyniósł dwa kolejne debiuty w naszych rankingach. Trzyletni okres nie zmienianej polityki inwestycyjnej funduszu Pioneer Sektora Usług pozwolił na włączenie go do grona funduszy akcyjnych ocenianych w długim horyzoncie czasu. Jednak w typ przypadku nie ma się czym pochwalić do najniższej oceny (1a) w horyzoncie 12 miesięcy dokładamy najniższą ocenę w horyzoncie długoterminowym. Fundusz wypracowuje najniższą w grupie dodatkową stopę zwrotu, a pod względem ryzyka ustępuje mu, i to nieznacznie, tylko CA IB Akcji. Nieco lepiej wypadł drugi debiut. Ocenę 4a w krótkim horyzoncie po raz pierwszy przyznaliśmy funduszowi DWS Pieniężny FIM. To w grupie RPP (rynku pieniężnego) 19 fundusz poddawany przez nas ocenie.

We styczniowym rankingu uczestniczyły 116 spośród 127 działających na polskim rynku funduszy. Wśród nich w horyzoncie krótkoterminowym sklasyfikowano 93 podmioty, a niezmienioną politykę inwestycyjną na przestrzeni ostatnich 36 miesięcy, umożliwiającą dokonanie oceny w długim horyzoncie, prowadziło 53 fundusze.