Wnioski o upadłość wycofane
Wszystkie wnioski o upadłość Mostostalu Export, o których pisał PARKIET w weekendowym wydaniu, zostały wycofane z sądu w I połowie 2002 r. (wnioskodawcami byli: warszawskie MPRD, ZEM ART i Raab Karcher). Najprawdopodobniej miały one na celu wymuszenie od spółki szybszej zapłaty należności. Wbrew naszym doniesieniom, nie ma obecnie w warszawskim sądzie żadnego wniosku o upadłość giełdowej firmy.
Mostostal Export, podobnie jak cały sektor, w którym działa, odczuwa kryzys. Problemem jest zwłaszcza rozbudowana grupa kapitałowa, której proces restrukturyzacji będzie bardzo złożony. Według nowej koncepcji działania, strategiczne i operacyjne zarządzanie spółkami z grupy zostanie scentralizowane. Firmy nie związane z budownictwem zostały przeznaczone do sprzedaży (grupa Delia, Mostostal Met, ZEG). Warszawska spółka liczy, że oszczędności po przeprowadzeniu restrukturyzacji wyniosą w ciągu dwóch lat 57 mln zł.
Polski rynek, który charakteryzuje się zmniejszaniem inwestycji w budownictwie, zmusza spółki do szukania kontraktów za granicą. Tak też jest w przypadku Mostostalu, który coraz większe nadzieje wiąże z rynkiem rosyjskim. W najbliższych tygodniach firma powinna podpisać umowę na budowę mieszkań o łącznej powierzchni 420 tys. m.kw. Z nieoficjalnych szacunków wynika, że kontrakt ten może do 2005 r. przynieść Mostostalowi około 200 mln USD przychodów ze sprzedaży. - Na razie w Rosji zawieraliśmy kontrakty o wartości kilku milionów dolarów. Ale tamtejszy rynek jest bardzo atrakcyjny i mamy nadzieję na pozyskanie naprawdę dużych zleceń - mówi Michał Skipietrow, prezes Mostostalu Export. Spółka liczy też na umowy z NATO. Ostatnio uzyskała certyfikat AQAP-110, który uprawnia do wykonywania kontraktów związanych z infrastrukturą wojskową.
Ważnym elementem działalności warszawskiej firmy pozostaje deweloperka. - Sprzedaż mieszkań w ostatnich miesiącach wykazuje tendencję wzrostową. Obecnie dysponujemy lokalami do sprzedaży o wartości ponad 90 mln zł. Uwolnione w ten sposób środki zostaną przeznaczone na restrukturyzację i obniżenie zadłużenia - mówi szef Mostostalu.
W tym roku na wyniki grupy, która po półroczu notuje 21 mln zł straty netto, mogą znacznie się poprawić, a to dzięki wyrokowi sądu w Bydgoszczy, który przyznał Mostostalowi od spółki wodnej Kapuściska 23,7 mln zł plus odsetki i koszty postępowania. - Liczę na to, że środki te będziemy mogli zaksięgować jeszcze w tym roku - mówi prezes M. Skipietrow.