Koniec roamingu w UE? Ale tylko na 90 dni
Korzystanie z roamingu bez dodatkowych opłat, ale tylko przez 90 dni w roku - taka jest propozycja Komisji Europejskiej.
Mieszkańcom Unii Europejskiej już dawno obiecywano możliwość korzystania ze swojego telefonu komórkowego w innym kraju unijnym bez dodatkowych opłat. Dyskusja dotycząca zniesienia opłat roamingowych toczy się od kilku lat, a decyzja w tej sprawie jest przesuwana, również z powodu presji, jaką wywierają kraje z największymi operatorami telefonii komórkowej (Hiszpania, Włochy, Wielka Brytania i Niemcy).
Dobra wiadomość jest taka, że w czerwcu przyszłego roku wreszcie mają nastąpić zmiany. Zła, że roaming ma być darmowy tylko przez 90 dni w roku. Ograniczenie to ma zapobiec nadużyciom, np. sytuacji, w której osoby mieszkające na stałe w jednym kraju UE będą korzystały z kart SIM tańszego operatora z innego unijnego państwa.
Komisja Europejska argumentuje, że likwidacja opłat roamingowych ucieszy osoby podróżujące po krajach Unii Europejskiej, a te zwykle nie przebywają dłużej niż 90 dni w roku poza własnym krajem. Osobom, które często przekraczają granicę, mają przysługiwać wyjątkowe prawa. Chodzi głównie o pracowników transgranicznych, którzy codziennie dojeżdżają do pracy w innym kraju.
Po 30 dniach pobytu za granicą operator będzie miał jednak prawo poprosić abonenta o połączenie się z macierzystą siecią, a to oznacza, że dłuższy pobyt za granicą może okazać się problematyczny.
Niektórzy operatorzy zrezygnowali już z opłat roamingowych i umożliwiają swoim klientom korzystanie z wykupionych pakietów danych również w innych krajach Unii Europejskiej. Najczęściej dotyczy to jednak umów zawartych przed laty i wiąże się z wyższym abonamentem.
Przepisy wykonawcze będą tematem dyskusji przedstawicieli państw Unii Europejskiej oraz krajowych regulatorów rynków telekomunikacyjnych (BEREC). Komisja Europejska przyjmie przepisy do 15 grudnia.
dpa / Magdalena Gwóźdź, Redakcja Polska Deutsche Welle