Niezamożni seniorzy oddają mieszkania za renty

Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że polscy seniorzy toną w długach. Tylko w ciągu roku ich zadłużenie wzrosło o 40 proc. a sam dług sięga blisko 3 mld zł. Powodem są nie tylko pożyczki zaciągane na spłatę bieżących zobowiązań oraz pomoc rodzinie i wnukom, ale również jedne z najniższych emerytur w Europie. Polscy seniorzy - aby polepszyć swoją sytuację - decydują się na oddanie mieszkania za tzw. rentę dożywotnią.

Sytuacja finansowa polskich seniorów jest zróżnicowana. Nie brakuje starszych osób, które nie mają pieniędzy nawet na najpilniejsze potrzeby, nie mówiąc o dodatkowych przyjemnościach. Jak informują przedstawiciele działających w Polsce funduszy hipotecznych, nasi emeryci - choć biedni - wciąż niezbyt często decydują się na skorzystanie z tzw. renty dożywotniej.

Z Krajowego Rejestru Długów wynika, że najbardziej zadłużone są kobiety - aż 62 proc. seniorek boryka się z problemami finansowymi. Wiele z nich to wdowy, które musiały przejąć długi współmałżonków. Według statystyk GUS mężczyźni żyją średnio 74 lata, podczas gdy kobiety dożywają 82 lat. Przejęte długi to dużo mniejszy problem niż zaciąganie pożyczek i kredytów, zwłaszcza na bieżące potrzeby lub pomoc dzieciom i wnukom. Z danych KRD wynika, że średni dług osoby starszej to 12,3 tys. zł. Tymczasem według GUS przeciętna emerytura to 2082,47 zł brutto, czyli ok. 1727 netto.

Reklama

Warto zwrócić uwagę, że Aż 21 proc. długów senioralnych stanowią zobowiązania wobec banków i innych instytucji pożyczkowych. Blisko 20 proc. to niezapłacone rachunki za czynsz, wodę, prąd i gaz. Z kolei 13 proc. to płatności za abonament telewizyjny, Internet, czy telefon.

Emeryci często nie regulują też długów alimentacyjnych (5 proc.) i nie płacą mandatów za jazdę komunikacją miejską bez ważnego biletu (2 proc.).

- Trzeba przyznać, że polscy seniorzy nie mają pieniędzy nie tylko na czynsz i leki, ale również na podstawowe potrzeby, nie wspominając o przyjemnościach, wakacjach, remoncie mieszkania - przyznaje Robert Majkowski z Funduszu Hipotecznego DOM. - Z najnowszego badania opinii, które zrealizowaliśmy na początku 2017 roku wynika, że ponad 60 proc. emerytów zainteresowało się ofertą renty dożywotniej właśnie z powodu złej sytuacji finansowej. Na drugim miejscu (52 proc.) znalazła się sytuacja rodzinna: brak spadkobierców, złe relacje w rodzinne, samotność. Ponad 73 proc. osób starszych przyznało, że czuje się samotna, a 36 proc. z nich nie może liczyć na niczyją pomoc - dodaje. Samotność, wykluczenie społeczne i problemy finansowe są codziennością osób starszych, do tego dochodzi niewiedza na temat dodatkowych źródeł dochodu, które mogłyby wzmocnić domowy budżet np. gotówki zamrożonej w nieruchomości.

- Z naszego badania wynika że dzięki rencie dożywotniej co trzeci senior mógł spłacić swoje zobowiązania finansowe - mówi Robert Majkowski.

Renta dożywotnia pozwala w zamian za przekazanie prawa własności do domu lub mieszkania otrzymywać comiesięczną rentę i mieszkać w swoim lokum, co gwarantuje im służebność osobista mieszkania wpisana do księgi wieczystej. Przedstawiciele działających w naszym kraju funduszy hipotecznych wyliczają, że wartość aktywów, które można uruchomić dzięki rencie dożywotniej przekracza w Polsce 1 bilion złotych. Taka jest wartość nieruchomości, które można dzięki tej usłudze "zamienić" na rentę dożywotnią. Tymczasem liczba emerytów, którzy zdecydowali się na to rozwiązanie wciąż jest niewielka. Z danych KPF wynika, że dotychczas z usług funduszy hipotecznych skorzystało około pół tysiąca osób, a fundusze wypłaciły seniorom blisko 10 mln świadczeń. Patrząc na bardziej rozwinięte rynki, chociażby Wielką Brytanię, to wciąż niewiele. (js)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: emerytura | renta dożywotnia | renty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »