Resort finansów nie zmienia oprocentowania obligacji oszczędnościowych
Oprocentowanie lipcowych obligacji oszczędnościowych utrzymane zostało na poziomie z czerwca - poinformowało Ministerstwo Finansów. Skarbowe papiery oferowane osobom fizycznym niezmiennie cieszą się sporą popularnością.
Oprocentowanie obligacji stałoprocentowych 3-miesięcznych wynosi 1,50 proc. w skali roku, a 2-letnich papierów skarbowych 2,10 proc. Pozostałe obligacje w pierwszym okresie odsetkowym oprocentowane są odpowiednio: 2,20 proc. dla 3-latek, 2,40 proc. dla 4-latek oraz 2,70 proc. dla 10-latek.
6- i 12-letnie obligacje rodzinne przeznaczone dla beneficjentów programu "Rodzina 500 plus" oprocentowane są odpowiednio 2,80 proc. i 3,20 proc. w pierwszym roku oszczędzania.
Dla papierów 3-letnich oprocentowanie wyliczane jest co pół roku w oparciu o wartość sześciomiesięcznej stopy procentowej, po której banki pożyczają sobie pieniądze. W przypadku obligacji 4-letnich oprocentowanie ulega zmianie co roku i jest wyliczane na podstawie sumy wskaźnika inflacji z ostatnich 12 miesięcy oraz marży - utrzymanej na poziomie 1,25 proc. Ten sam mechanizm, co dla 4-letnich, obowiązuje również w przypadku obligacji 10-letnich. Dla papierów skarbowych o najdłuższym horyzoncie czasowym wyższa jest jednak wysokość marży, która wynosi 1,50 proc.
Oprocentowanie obligacji rodzinnych, ulega zmianie co roku i jest wyliczane na podstawie sumy wskaźnika inflacji z ostatnich 12 miesięcy oraz preferencyjnej marży wynoszącej 1,75 proc. dla obligacji 6-letnich oraz 2,00 proc. dla 12-letnich.
- W lipcu utrzymujemy oprocentowanie wszystkich rodzajów obligacji oszczędnościowych na niezmienionym poziomie. Klienci indywidualni będą mogli kupić te obligacje na atrakcyjnych warunkach z oprocentowaniem od 1,50 proc. do 2,70 proc. w przypadku standardowej oferty. Jeszcze przez kilka dni, do końca czerwca, dostępne są w sprzedaży dziesięciomiesięczne obligacje premiowe, które gwarantują zysk na poziomie 1,50 proc. w skali roku i dają szansę na wygranie dodatkowych premii pieniężnych w wysokości: 10 zł, 100 zł, 1.000 zł, a nawet 10.000 zł - komentuje Piotr Nowak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
