W przyszłym roku ceny energii mogą spaść do ok. 160 zł/MWh

Tauron nadal spodziewa się, że zysk operacyjny grupy powiększony o amortyzację spadnie w 2013 roku o mniej niż 15 proc. w ujęciu rocznym. Spółka raczej nie przewiduje kolejnych odpisów w segmencie wytwarzania - poinformował na konferencji Krzysztof Zawadzki, wiceprezes spółki.

"Mówiliśmy po I kw., że EBITDA może spaść w tym roku do 15 proc. Patrząc na nasze historyczne wyniki to drugie półrocze jest słabsze od pierwszego. Może się oczywiście okazać, że nasza prognoza jest zbyt konserwatywna, ale dalej się upieram, że EBITDA w tym roku nie będzie taka jak w 2012 roku. Byłbym daleki, by powiedzieć, że to będzie spadek o 15 proc., ale podtrzymuje, że EBITDA w tym roku może spaść do 15 proc." - powiedział Zawadzki.

Tauron informował wcześniej, że zysk EBITDA grupy w 2013 roku może być do 15 proc. niższy w porównaniu do 2012 roku, kiedy wyniósł 3,84 mln zł.

Po pierwszym półroczu zysk EBITDA grupy wyniósł 2,052 mld zł, co oznacza spadek o 1,4 proc rdr. EBITDA porównywalna (po skorygowaniu o przychody KDT w 2012 roku i bez odpisów w 2013 roku) wzrosła o 29,1 proc. rdr.

W I półroczu Tauron dokonał odpisu aktualizacyjnego w segmencie wytwórczym, dotyczącego głównie bloków o mocy 120 MW. Odpis obniżył wynik EBITDA o ok. 240 mln zł, a wynik netto o ok. 190 mln zł.

Na pytanie czy możliwe są kolejne odpisy w segmencie wytwarzania, Zawadzki powiedział: "Musiałyby dość wyraźnie spaść ceny energii. Kolejną klasą bloków są bloki o mocy 200 MW. Nie wyobrażam sobie sytuacji, byśmy musieli dokonywać odpisów na bloki o mocy 200 MW".

Spółka podała w prezentacji, że wśród czynników, które mogą wpłynąć pozytywnie na wyniki w II półroczu w segmencie wytwarzania są: spadek cen energii elektrycznej na rynku, co oznacza realizację wyższej marży na obrocie energią elektryczną, wyższy wskaźnik wykorzystania mocy bloku 460 MW w Elektrowni Łagisza, wzrost cen praw majątkowych do świadectw pochodzenia dla energii elektrycznej wyprodukowanej w OZE, niższe koszty jednostkowe zużycia węgla i biopaliw (zł/GJ). Czynniki, które mogą wpłynąć negatywnie na wyniki to: wyższe koszty stałe (remonty, usługi obce, koszty pracy), wyższe koszty rezerwy na CO2, niższa sprzedaż ciepła i niższa marża na transakcjach wymiany EUA/CER/ERU.

Przedstawiciele Tauronu oceniają, że średnia cena energii w tym roku może wynieść ok. 190 zł/MWh. W przyszłym roku ceny mogą spaść do ok. 160 zł/MWh.

"Wydaje się, że osiągnęliśmy dno i spadki nie powinny się pogłębiać. Kontrakty na 2015 rok, choć wolumen jest na razie niewielki, wskazują na lekki wzrost cen" - powiedział Zawadzki.

Powtórzył, że przy obecnych cenach żadne projekty inwestycyjne nie są opłacalne, a średni poziom cen energii, który gwarantuje rentowność projektu w Jaworznie jest nie niższy niż 200 zł/MWh.

30 września wygasa ważność oferty złożonej przez konsorcjum Rafako - Mostostal Warszawa w przetargu na budowę bloku w Jaworznie o mocy 910 MW. Warunkiem podpisania umowy jest przedstawienie przez konsorcjum gwarancji od europejskiego banku z ratingiem inwestycyjnym.

"Jesteśmy bardzo zaawansowani, ustaliliśmy z konsorcjum treść gwarancji, zrobiliśmy wszystko co było po naszej stronie. Plac budowy jest gotowy, konsorcjum będzie mogło wejść zaraz po podpisaniu umowy i po ubezpieczeniu inwestycji" - powiedział dziennikarzom Zawadzki.

Powtórzył, że gdy umowa na budowę bloku w Elektrowni Jaworzno zostanie podpisana, Tauron może wyjść na rynek po finansowanie dłużne.

Tauron przygotowuje się do uruchomienia dwóch farm wiatrowych w Wicku i Marszewie.

"W tej chwili prowadzimy dalsze analizy rynku. Mamy założone 800 MW w OZE do 2020" - powiedział dziennikarzom Dariusz Stolarczyk, wiceprezes spółki. Dodał, że Tauron zainteresowany jest tylko projektami powyżej 10 MW. Stolarczyk poinformował, że program oszczędności grupy przebiega zgodnie z planem. W I połowie roku zrealizowano oszczędności na kwotę 162 mln zł wobec 864 mln zł zaplanowanych w okresie 2013-15.

PGNiG wycofał się z projektu budowy kogeneracyjnego bloku gazowego w Elektrowni Łagisza, a Tauron rozważa udział Polskich Inwestycji Rozwojowych w tym projekcie - poinformował wiceprezes Tauronu Krzysztof Zawadzki.

"PGNiG wycofał się z projektu w Łagiszy, planujemy realizować ten projekt, jest on w naszym pipelinie" - powiedział dziennikarzom Zawadzki. Poinformował, że spółka rozważa udział PIR w projekcie. "Prawdopodobnie będzie to pierwszy projekt, który będzie dedykowany do PIR. Wydaje się, że będzie łatwiejszy do zrealizowania przy udziale PIR niż Jaworzno" - powiedział. W grudniu 2012 roku PGNiG i Tauron podpisały list intencyjny na budowę kogeneracyjnego bloku gazowego o mocy ok. 400 MW na terenie należącej do Tauronu Elektrowni Łagisza. Blok ma charakteryzować się sprawnością na poziomie około 58 proc., brakiem emisji pyłu, niewielką emisją dwutlenku siarki, tlenków azotu i dwutlenku węgla.

_ _ _ _