EBOiR może w 2018 r. zainwestować w Polsce 650 mln euro; w 2019 r. więcej, jeśli będą projekty OZE

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju może w tym roku zainwestować w Polsce około 650 mln euro. W przyszłym roku kwota inwestycji banku może być podobna lub wyższa, jeśli ruszy finansowanie projektów OZE - poinformował dyrektor EBOiR Grzegorz Zieliński.

- Myślę, że w tym roku kwota inwestycji EBOiR-u w Polsce będzie zbliżona do zeszłorocznej i wyniesie w granicach 650 mln euro. Chcielibyśmy, by w przyszłym roku był to podobny poziom, ale liczę, że może być więcej, jeśli ruszy finansowanie OZE - powiedział PAP Biznes Zieliński.

Szansa na powrót do inwestycji w OZE

Zieliński wskazał na widoczną, bardzo pozytywną zmianę w nastawieniu do inwestycji w obszarze odnawialnych źródeł energii.

- Mamy nadzieję, że ta zmiana pozwoli nam powtórnie zaangażować się w bardzo aktywne finansowanie nowych mocy OZE w Polsce. Nie możemy się koncentrować na małych, przydomowych instalacjach, ale pracujemy nad programami, które miałyby tego typu projekty wspierać. Naturalnie jednak patrzymy głównie na projekty odpowiedniej skali. Na liście naszego zainteresowania wciąż pozostają duże projekty wiatrowe, także projekty solarne nas interesują. PV, biorąc pod uwagę efektywność technologii, jest coraz bardziej atrakcyjne - powiedział dyrektor.

Reklama

- Deklarujemy też gotowość współpracy przy finansowaniu farm offshore. Mamy nadzieję, że dojdzie do realizacji tych projektów - dodał.

W latach 2008-15 EBOiR wsparł budowę co czwartego MW w farmach wiatrowych na lądzie, czyli łącznie ok. 2 tys. MW.

- To się przekładało na 4-5 projektów rocznie, o różnej skali: od 40 MW do prawie 200 MW. Chciałbym, by te czasy wróciły, ale byłbym ostrożny. Pytanie, czy do aukcji OZE dojdzie w listopadzie, jaki będzie ich rozmiar i ile projektów może zaistnieć w aukcji z sukcesem. Zakładamy, że to powinno być przynajmniej 10-15 projektów. Jeśli uda nam się wesprzeć jedną trzecią, to będzie dobrze - powiedział Zieliński.

Poinformował, że w najlepszych latach na OZE w Polsce EBOiR przeznaczał 250-300 mln euro rocznie.

- Teraz takie kwoty mogłyby wrócić. Jeśli okazałoby się, że będzie aukcja, będą projekty, to może w przyszłym roku zaangażujemy się w 3-4 projekty. Przy założeniu, że będą mieć po 100 MW, to nasze zaangażowanie w OZE mogłoby wynieść powyżej 100 mln euro - powiedział dyrektor.

- Jesteśmy w kontakcie z nowymi inwestorami, którzy się pojawili na polskim rynku w ostatnich miesiącach, ale i z inwestorami, którzy byli w Polsce kilka lat temu i byli zmuszeni zawiesić swoje projekty i czekać na lepsze czasy. W trudnym dla OZE okresie mieliśmy propozycje odkupu portfela z dużym dyskontem, ale nie zdecydowaliśmy się na sprzedaż portfela. Żyliśmy nadzieją, że to jest tymczasowa perturbacja i liczymy, że ten trudny okres właśnie się kończy - dodał.

Zieliński powtórzył, że wewnętrzne regulacje i strategie EBOiR-u nie pozwalają bankowi na finansowanie inwestycji w atom, ani projektów opartych na węglu.

- Interesują nas jednak niskoemisyjne paliwa, więc chętnie zaangażowalibyśmy się w finansowanie bloków gazowych, szczególnie że są niezmiernie istotne w kontekście wsparcia dla niestabilnego OZE - powiedział.

Dodał, że EBOiR zamierza też finansować projekty związane z efektywnością energetyczną w przesyle, dystrybucji, projekty dotyczące magazynowania energii, elektromobilności, efektywnego energetycznie transportu intermodalnego czy termomodernizacji budynków i mieszkań.

Zatwierdzona w kwietniu strategia EBOiR na lata 2018-23 opiera się na trzech filarach. Poza tzw. green economy transition, są to: wspieranie konkurencyjności polskich podmiotów, włączając ekspansję zagraniczną i wspieranie innowacyjności oraz wspieranie rynku kapitałowego poprzez politykę inwestycyjną i tzw. policy engagement.

Wsparcie dla rynku kapitałowego

- Chcemy wpierać rozwój rynku kapitałowego, jeśli chodzi o infrastrukturę i kreowanie nowych instrumentów. Aktywnie promowaliśmy i dalej wspieramy listy zastawne, jesteśmy zaangażowani w dyskusje na temat REIT-ów - powiedział Grzegorz Zieliński.

Ocenił, że promocji nadal wymaga rynek obligacji korporacyjnych.

- Popularność samego instrumentu jest nadal niższa niż w rozwiniętych gospodarkach, on powinien być promowany i będzie coraz bardziej rozpowszechniany niezależnie od skali zawirowania, który jest skutkiem GetBacku - powiedział dyrektor EBOiR.

Jego zdaniem sprawa GetBacku, który przeprowadził szereg emisji papierów dłużnych i niedawno ogłosił niewypłacalność, dość mocno odbije się negatywnie na rynku obligacji korporacyjnych.

- Zobaczymy, kiedy pojawią się kolejne emisje i czy, i z jakim sukcesem papiery będą emitowane. Można się zastanawiać co zawiodło przy GetBacku, ale trudno winić sam instrument. Trzeba się zastanowić, jak chronić konsumentów, ograniczyć możliwość inwestowania w papiery o podwyższonym ryzyku - powiedział Zieliński.

EBOiR jest włączony w prace nad rozwojem Strategii rozwoju rynku kapitałowego.

- Zbadaliśmy, co zdaniem uczestników rynku kapitałowego jest największym problemem i zdefiniowaliśmy ponad 100 barier. Powstała też lista 20 największych barier rozwoju rynku kapitałowego wraz z propozycją działań, która miałaby zaadresować każdą z nich do 2020 r. To m.in. kwestie wysokości opłat, atrakcyjności rynku, jakości nadzoru. Szukamy dla polskiego rynku kapitałowego punktu zaczepienia, jak można go odróżnić od innych rynków i jak na takim "competitive edge" budować przyszłość Warszawy jako hubu kapitałowego - powiedział Zieliński.

Prace nad Strategią EBOiR tworzy wspólnie z firmą BTA Consulting na zlecenie Ministerstwa Finansów.

Zieliński dodał, że przygotowany przez BTA Consulting raport, który będzie propozycją Strategii rozwoju rynku kapitałowego w Polsce, będzie gotowy w październiku.

- To byłby dokument, który - naszym zdaniem - powinien zostać jak najszybciej upubliczniony, a dobrze by było, gdyby został przyjęty przez rząd - powiedział dyrektor.

EBOiR działa w Polsce od 1991 roku. Warszawskie biuro ma teraz przejąć rolę hubu na cały region.

- Patrzymy na nasz region w sposób bardziej zróżnicowany i widzimy zbiory wyzwań, które są spójne w krajach zbliżonych pod względem rozwoju. Tzw. advanced trasition countries: Polska, Estonia, Łotwa, Litwa, Słowacja, Węgry i Słowenia są w jednej grupie i wydaje się zasadnym, by uspójnić kompetencje, które mają im służyć - wyjaśnił dyrektor.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: odnawialne źródła energii | EBOiR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »