Nowy sposób oszustwa metodą nigeryjską
Kobieta z Belgii obawia się piratów i prosi o pomoc - odpowiadając na taką prośbę, 30-letni mieszkaniec powiatu sokólskiego stracił ponad 20 tysięcy złotych. Okazało się, że mężczyzna padł ofiarą przestępców działających metodą nigeryjską.
- Poszkodowany nawiązał w internecie romans z kobietą podającą się za bizneswoman z Belgii. Pieniądze zostały wyłudzone pod pretekstem opłacenia przesyłki z dużą ilością gotówki - powiedział IAR podinspektor Tomasz Krupa rzecznik podlaskiej policji.
Kobieta poinformowała, że jest w podróży z Cypru do Turcji i ma przy sobie ponad milion dolarów w gotówce. Wyznała, że boi się piratów i prosi o pomoc w wysłaniu gotówki pocztą. Mężczyzna zgodził się opłacić koszty przesyłki i przelał ponad 20 tysięcy złotych.
Poszkodowany zgłosił się na policję dopiero, gdy przestępcy zaczęli żądać kolejnych wpłat pieniędzy. Policja rozpoczęła śledztwo, ale przyznaje, że odzyskanie utraconych pieniędzy będzie bardzo trudne.
Policja przypomina, że nie wolno ufać poznanym w internecie osobom. Tak zwana metoda nigeryjska oszustw polega na podawaniu się za atrakcyjną dla poszkodowanego osobę, która prosi o pomoc. Najczęściej chodzi o pomoc w opłaceniu przesyłki.
Znane były przypadki wyłudzenia dużych kwot pieniędzy za rzekome przesłanie paczek z rzeczami przez amerykańskiego żołnierza, pomoc uchodźcy z afrykańskiego kraju, czy możliwość inwestycji w afrykańską kopalnię złota.