PZU wycofuje się z umowy

Zarząd PZU, kierowany przez Zdzisława Montkiewicza obiecał radzie nadzorczej, że wycofa się z umowy z bankiem HSBC.

Zarząd PZU, kierowany przez Zdzisława Montkiewicza obiecał radzie nadzorczej, że wycofa się z umowy z bankiem HSBC.

Piotr Czyżewski, nowy minister nie zdecydował jeszcze, czy dokona zmian we władzach spółki.Podczas wczorajszego posiedzenia rady nadzorczej PZU, poświęconego umowie z bankiem HSBC, Zdzisław Montkiewicz, prezes towarzystwa zadeklarował gotowość do jej rozwiązania."Geneva CE"

Zarząd PZU poinformował radę nadzorczą spółki, że wypowie umowę z bankiem HSBC w sprawie skupu akcji od mniejszościowych akcjonariuszy - twierdzi Jerzy Sablik, przewodniczący RN PZU.Zgodnie z komunikatem spółki, rada zapoznała się ze szczegółami dotyczącymi zawarcia i realizacji umowy.

Reklama

Zagadkowa umowa Treść porozumienia z HSBC ujawniła kilka dni temu agencja Dow Jones. Według niej "prezes PZU wynajął bank w celu skupy akcji od akcjonariuszy mniejszościowych". Agencja sugerowała, że mogło chodzić o kupno akcji nie tylko od pracowników i firm które objęły ich walory (razem niecałe 14 proc), lecz także od inwestorów strategicznych, czyli Eureko i Banku Millennium (razem ponad 31 proc.) Bankowi

Dodatkowo HSBC otrzymać ma 1 proc. premii od wartości akcji spółki sprzedanych w ofercie publicznej. Zdzisław Montkiewicz zapewniał później, że umowa jest standardowa, a ewentualny skup akcji dotyczyłby tylko walorów pracowniczych.

Po to, by wykupić akcje pracownicze nie trzeba wynajmować zachodniego banku inwestycyjnego, tylko polski dom maklerski. Sądząc z kosztów, była szykowana znacznie większa transakcja. Gdybym była ministrem skarbu, bliżej przyjrzała bym się tej umowie - mówiła w TVN24 Aldona Kamela-Sowińska, była szefowa MSP.Kto odda głowę Piotr Czyżewski zdaje sobie sprawę, że kwestia PZU jest pierwszą, z która będzie musiał się zmierzyć. To on bowiem mianuje i odwołuje członków zarządu PZU.

Według powszechnych informacji to właśnie spór wokół PZU sprawił, że doszło do zmiany na stanowisku ministra skarbu. W zeszłym tygodniu na wieść o umowie z HSBC Sławomir Cytrycki, do wczoraj minister skarbu, miał zażądać od premiera Leszka Millera zgody na odwołanie Zdzisława Montkiewicza, a gdy jej nie uzyskał sam złożył dymisję.

Premier podczas konferencji prasowej kategorycznie zaprzeczył, by sprawy personalne w PZU powodowały konflikt wewnątrz rządu, gdyż należą one do kompetencji MSP. Sprawa PZU toczy się i nie chcę dokonywać przedwczesnych ocen. Zajmiemy się tym, wykorzystując opinię rady nadzorczej - powiedział Piotr Czyżewski, zaraz po nominacji.PAP podał, że według nieoficjalnych informacji rada nadzorcza PZU przyjęła - na wniosek MSP - uchwałę, że zarząd podpisując umowę z HSBC działał na niekorzyść spółki. Według "Rzeczpospolitej" następcą Zdzisława Montkiewicza może zostać Cezary Stypułkowski, prezes Banku Handlowego.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | minister | hsbc | MSP | skarbu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »