Z darowiznami poczekaj na 2007 r.

Zwolnienie z podatku darowizn otrzymanych od najbliższej rodziny - zakłada uchwalona w środę przez Sejm nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz od czynności cywilnoprawnych. Nowelizacja wejdzie w życie od 1 stycznia 2007 r.

Zgodnie z nowelizacją, zwolnione z podatku od spadków i darowizn ma być "nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych" przez: małżonka, dzieci i wnuki, rodziców i dziadków, pasierba, ojczyma i macochę oraz rodzeństwo.

Zwolnienie nie obejmie jednak teściów, zięciów i synowych. Sejm odrzucił w środę poprawkę PO, zakładającą zwolnienie z podatku także tych osób. Oznacza to, że jeśli rodzice przekażą darowiznę swojemu synowi i synowej, syn będzie zwolniony z podatku, natomiast synowa zapłaci podatek od spadków i darowizn.

Reklama

Zgodnie z nowelizacją, o przyjęciu zwolnionej z podatku darowizny podatnik będzie musiał w ciągu miesiąca poinformować urząd skarbowy, co ma uszczelnić system podatkowy. Nie będzie miał takiego obowiązku wówczas, gdy darowizna nie przekroczy łącznej sumy 9 tys. 637 zł w ciągu 5 lat oraz gdy będzie dokonana w formie aktu notarialnego.

Nowelizacja zakłada także, że w przypadku powoływania się przed organem podatkowym lub kontrolą skarbową na niezgłoszoną wcześniej darowiznę od najbliższej rodziny lub pożyczkę, podatnicy zapłacą 20-proc. karną sankcję. Ma to zapobiegać nadużyciom.

Podatek od spadków i darowizn jest dochodem gmin. Według informacji Ministerstwa Finansów, po wprowadzeniu zmian, ubytki w kasie gmin wyniosą ok. 190 mln zł. Jednak według resortu, ubytki te zrekompensują inne zmiany podatkowe. Nie będzie np. ulgi remontowej, dzięki czemu gminy uzyskają dodatkowo z budżetu 1 mld zł rocznie.

Sejm przyjął w środę poprawkę PiS, zakładającą, iż pożyczki otrzymane od osób spoza najbliższej rodziny w okresie kolejnych 3 lat (do 5 tys. zł od jednego podmiotu i do 25 tys. zł od kilku podmiotów) będą zwolnione z podatku od czynności cywilnoprawnych.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman powiedział w środę w Sejmie, że obecnie z podatku zwolnione są pożyczki na łączną kwotę do 1 tys. zł, otrzymane w ciągu 12 miesięcy. Jeśli pożyczka przekracza 1 tys. zł, podatnik powinien ją zarejestrować i zapłacić 2 proc. podatku - np. 200 zł od 10 tys. zł. Jednak w wielu przypadkach pożyczki na nieduże kwoty nie są rejestrowane.

Według niego, poprawka wychodzi naprzeciw podatnikom, aby "nie mieli świadomości naruszania przepisów" poprzez brak rejestracji małych kwot pożyczek. Zgodnie z poprawką, podatnicy nie będą musieli rejestrować pożyczek na łączną kwotę do 25 tys. zł.

Posłowie przyjęli też poprawki SLD, zakładające, że w przypadku darowizn w ramach najbliższej rodziny, przekraczających milion zł, obowiązywać będzie 3 proc. podatku. Według SLD, poprawka jest zgodna z zasadami solidarności społecznej i zakłada "symboliczne opodatkowanie" dużych kwot darowizn przekazywanych przez najbogatszych.

Sejm odrzucił poprawki PO, zakładające waloryzację kwoty wolnej od podatku we wszystkich grupach podatkowych przy łącznej kumulacji inflacji wynoszącej 3 proc. (obecnie jest to 6 proc.). Posłowie nie zgodzili się też na proponowane przez PO obniżenie karnej sankcji z 20 do 15 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: pożyczka | nowelizacja ustawy | nowelizacja | Sejm RP | zwolnienie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »