Albo dobroczynność, albo podatek

W Polsce każdy obywatel może przekazać 1 proc. dochodów na rzecz organizacji pożytku publicznego. Możemy, ale nie musimy. W Kuwejcie nie ma już takiej dobrowolności. Firmy zostały ustawowo nakłonione do "obowiązkowej dobroczynności".

Parlament Kuwejtu uchwalił ustawę, obligująca firmy prywatne do przekazywania 1 proc. zysku na potrzeby rządowej organizacji dobroczynnej, bądź do płacenia podatku w tej samej wysokości.

Głosowanie poprzedziła burzliwa debata, jako że firmy prywatne w Kuwejcie w ogóle nie płacą dotąd podatków. Możliwość zamiany podatku na wsparcie rządowej dobroczynności krytycy ustawy nazwali przymusowym zakatem. Zakat - to datki przekazywane przez muzułmanów na cele dobroczynne, zgodnie z nakazem religii.

Ustawę musi jeszcze podpisać emir Kuwejtu szejch Sabah al-Ahmad al-Dżabir as-Sabah. Nowe przepisy nie będą dotyczyły firm zagranicznych, ponieważ te płacą już w Kuwejcie podatki.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: podatek | firmy | dobroczynność | prywatne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »