Kasy górą

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego odrzucili wniosek grupy posłów, którzy twierdzili, że kasy fiskalne w taksówkach wprowadziło rozporządzenie ministra finansów, a nie jak nakazuje konstytucja - ustawa.

Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości, że nakaz instalowania kas w taksówkach nie pojawił się w rozporządzeniu ministra finansów, ale w ustawie o podatku od towarów i usług. Krótko mówiąc wszystko jest tak, jak wymaga tego konstytucja. W niej jasno napisano, że obciążenia podatkowe wprowadza właśnie ustawa. Co więcej, Trybunał nie zgodził się z tym, że paragony z kas fiskalnych nie są do niczego potrzebne podróżnym. Zdaniem sędziów te wydruki to idealna podstawa do reklamacji.

Taksówkarze nie są zadowoleni i już zapowiedzieli, że sprawę skierują do Trybunału w Strasburgu.

Reklama
RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »