Uproszczone postępowanie ratunkiem dla przedsiębiorstw

Liczba niewypłacalności przedsiębiorstw w Polsce w 2021 wzrosła w bardzo wysokim tempie - przyrost wyniósł aż 71 proc. To ponad 2000 firm. Na skalę tego problemu należałoby spojrzeć w kontekście ogólnej niewypłacalności - czyli braku płatności dla kontrahenta za dostarczony produkt czy wykonaną usługę.

Patrząc bardziej szczegółowo na statystyki niewypłacalności, należy przeanalizować trzy główne rodzaje postępowań. Pierwsze to typowe upadłości w celu likwidacji majątku - kiedy firma przestaje istnieć. To jest najbardziej dotkliwe działanie. Drugi rodzaj to działania restrukturyzacyjne - nowe przepisy zostały wprowadzone w 2016 roku i objęły zmianę prawa upadłościowego oraz wprowadzenie odrębnego prawa restrukturyzacyjnego. Postępowania te prowadzone są przez sądy. Obecnie bardzo istotny jest trzeci rodzaj postępowań - czyli uproszczone postępowania o zatwierdzenie układu. Nie wymagają one ścieżki sądowej. Wystarczy jedynie obwieszczenie w Monitorze sądowym i gospodarczym. Dłużnik, który znajduje się w trudnej sytuacji, ma cztery miesiące na zatwierdzenie układu.

Reklama

- Uproszczone postępowania zostały wprowadzone w czerwcu 2020 roku tak zwaną ustawą covidową, aby pomoc firmom w trudnej sytuacji płynnościowej. W związku z konsekwencjami pandemii ich popularność gwałtownie wzrosła - powiedział serwisowi eNewsroom Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface. 

- W 2020 roku firmy podchodziły do nich jeszcze dosyć ostrożnie - odnotowano zaledwie 356 postępowań. Natomiast w 2021 postępowań było aż 1190. Był to ponadtrzykrotny przyrost i to one głównie odpowiadają za zwiększenie ogólnej liczby niewypłacalności. Aspekt prawny jest tutaj bardzo istotny. Uproszczone postępowania z zatwierdzeniem układu miały obowiązywać tymczasowo - jednak ustawodawca zadecydował, by na stałe wprowadzić je do polskiego systemu prawnego. Pojawiają się jednak pewnie aspekty techniczne, które mogą zakłócać statystyki. Wprowadzono krajowy, elektroniczny rejestr zadłużonych i na pewno jest to krok w dobrą stronę - ale na razie jego funkcjonalność jest dosyć niska. Doradcy restrukturyzacyjni raportują, że są problemy z wpisywaniem wniosków o restrukturyzację w tym systemie. W związku z tym Ministerstwo Sprawiedliwości nadało najwyższy priorytet tej sprawie, aby pilnie udrożnić system - wyjaśnia Sielewicz.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

eNewsroom
Dowiedz się więcej na temat: przedsiębiorstwa | upadłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »