Będzie mniej bankructw przedsiębiorstw. Co zmienia nowa ustawa

Firmy zyskały nowy sposób obrony przed bankructwem. Od stycznia obowiązuje prawo restrukturyzacyjne. Dzięki nowej ustawie powinno być więcej restrukturyzacji, a mniej bankructw. W marcu opublikowano informację o upadłości 68 polskich przedsiębiorstw - było ich tym samym o 14 proc. mniej niż przed rokiem . W skali kwartału zanotowano natomiast 173 upadłości wobec 200 w I kw. ubiegłego roku.

W okresach dekoniunktury gospodarczej w Polsce liczba bankructw dochodziła do tysiąca rocznie. W takich krajach jak Francja czy Niemcy, a więc o gospodarkach dwukrotnie większych niż polska, bankructw jest dziesięciokrotnie więcej - mówi w rozmowie z MarketNews24 Maciej Pietrzak, prezes zarządu PMR Restrukturyzacja SA. - To nie oznacza jednak, że gospodarki Niemiec i Francji są słabsze, po prostu w Polsce zawierano zbyt mało postępowań układowych, to powinno się zmieniać po wejściu w życie prawa restrukturyzacyjnego.

Dzięki nowym zapisom ustawy, firmy zyskały bardzo istotne zabezpieczenie dla swej działalności. Po zmianach prawnych dotyczących upadłości przedsiębiorstw popularne powinno stać się postępowanie sanacyjne. Na zmianach zyskują wierzyciele, ale też zmniejsza się zagrożenie bankructwem. Postępowanie będzie sposobem na rozwiązanie problemów firmy, które zwiększa rolę wierzycieli. Jednak, aby zakończyło się sukcesem, wymaga zwiększenia zaufania pomiędzy wierzycielami.

Reklama

Euler Hermes przeanalizował sytuację polskich firm w kontekście bankructw. W marcu 2016 roku oficjalnie opublikowano informację o upadłości 68 przedsiębiorstw wobec analogicznej liczby 79 upadłości przed rokiem (zmiana o 14 proc.). Firmy, które zniknęły z rynku w marcu zatrudniały według. ostatnich dostępnych danych łącznie ok. 3000 osób, a ich tak liczony, łączny roczny obrót wynosił ok 1,3 mld. złotych.

Duża zmiana w porównaniu do marca ubiegłego roku, wzrost o ponad 60 proc. pod względem zsumowanego obrotu upadających firm. Również ich zatrudnienie było w tym roku znacznie wyższe. Skala problemów i straty dla gospodarki z tytułu upadłości nie wyraża się wyłącznie w liczbie bankrutujących firm, ale bardziej w ich skali działalności.

Z danych Euler Hermes wynika również, że marzec jak każdego roku był miesiącem upadłości większych firm, lecz w tym roku ich łączny obrót był wyższy o 500 milionów złotych w stosunku do marca ubiegłego roku. Zatrudniały też więcej pracowników . W tym czasie najliczniejszą grupę wśród upadających firm nie stanowił już przemysł maszynowy i metalowy, ale generalnie art. Konsumpcyjnych. Trzy najsilniejsze gospodarczo województwa odnotowywały również z miesiąca na miesiąc rosnącą liczbę upadłości (mazowieckie, śląskie, dolnośląskie). A czego dokładnie spodziewać się można po samej ustawie i co zmienia o na w praktyce? Więcej w materiale wideo.

marketnews24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »