Akcje Farmacolu najdroższe w historii
Historyczne maksimum cenowe na poziomie 32,1 zł zanotowały w piątek akcje Farmacolu. Na korzystny obraz spółki w oczach inwestorów wpływają przede wszystkim systematycznie przekazywane przez spółkę dobre wyniki finansowe.
Na ostatniej sesji tygodnia akcje katowickiej hurtowni farmaceutycznej zyskały 7%. Zwyżce ceny towarzyszyła większa aktywność inwestorów - właściciela zmieniło ponad 30,6 tys. walorów, a wartość obrotów wyniosła 2 mln zł.
Główną przyczyną aprecjacji walorów Farmacolu jest sytuacja finansowa spółki. Z opublikowanego w minionym tygodniu skonsolidowanego raportu finansowego za pierwszy kwartał wynika, że spółka wypracowała 591,7 mln zł przychodów ze sprzedaży. Oznacza to wzrost niemal o 53% w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami 2001 r. Jest to najlepszy rezultat wśród giełdowych firm z branży. Drugie w kolejności Orfe odnotowało wzrost sprzedaży na poziomie 19%. - Jeszcze rok temu Farmacol porównywano z Prosperem. Obecnie spółka pod względem przychodów zaczyna gonić krajowego lidera, Polską Grupę Farmaceutyczną - powiedziała PARKIETOWI Anna Hess z Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA. Specjaliści zwracają uwagę, że mimo niekorzystnej dla hurtowni farmaceutycznych polityki państwa (obniżenie marży hurtowej w 2001 r. i niedawna zmiana listy leków refundowanych), branża nadal jest dość atrakcyjna dla inwestorów. Od dłuższego czasu spodziewane jest bowiem pojawienie się na naszym rynku europejskich potentatów (Gehe, Alliance UniChem), którzy mieliby przejąć największe krajowe firmy. Po upadku Cormaya na GPW notowane są wszystkie największe hurtownie w kraju. Orfe ma już jednak inwestora, którym jest holenderska firma OPG. Przy nie najlepszych wynikach Prospera zostają więc PGF i Farmacol. Pierwsza firma w roku ubiegłym przeprowadziła proces restrukturyzacji, którego niekorzystnym efektem był nieznaczny spadek udziału w rynku. Spółka przyciągnęła już jednak inwestorów finansowych - znaczące pakiety akcji posiada tam OFE CU, OFE ING NN oraz kielecki biznesmen Michał Sołowow. W Farmacolu ponad 5% głosów na NWZA mają jedynie Andrzej i Zyta Olszewscy, założyciele spółki.
Mimo bardzo dynamicznego wzrostu sprzedaży, katowicka firma nie odstaje od konkurentów pod względem rentowności. Zyskowność operacyjna po pierwszym kwartale wyniosła 2,6% wobec 2,7% w Orfe i 2,9% w Polskiej Grupie Farmaceutycznej. Na poziomie netto zyskowność firmy wyniosła 1,6%, co dawało pierwsze miejsce ex aequo z Orfe. Prosper osiągnął znacznie gorsze rezultaty od pozostałych firm z branży.
Farmacol działa obecnie głównie na terenie Polski południowej i zachodniej. Firma buduje jednak centrum logistyczne w Warszawie, które ma umożliwić ekspansję w centralnej i północnej części kraju. - Liczymy, że centrum zostanie uruchomione w czerwcu - stwierdził Grzegorz Szojda, dyrektor biura zarządu Farmacolu. Katowicka firma ma też wyłączność na negocjacje w sprawie prywatyzacji Cefarmu Warszawa, którego bardzo mocną stroną jest sieć aptek w stolicy.
