BBB dla obligacji TP
Agencja Standard & Poor's przyznała obligacjom Telekomunikacji Polskiej rating na poziomie BBB. We wczorajszych transakcjach pakietowych właściciela zmieniło ponad 65 mln akcji po cenie 13,1 zł za akcję. Zdaniem ekspertów, większość z nich trafiła do inwestorów zagranicznych.
Dominująca pozycja na rynku telefonii stacjonarnej oraz wciąż rosnący udział rynkowy Centertela pozwoliły, w ocenie agencja Standard & Poor's na wystawienie obligacjom TP SA ratingu na poziomie BBB. Papiery te zostały uplasowane na rynku w poniedziałek. Nabywców znalazła wtedy pierwsza transza o wartości 300 mln zł. Oferta była elementem wartego jeden miliard złotych programu emisyjnego, w którym okres zapadalności może sięgać siedmiu lat. Trzyletnie obligacje z 7,25-procentowym kuponem mają rentowność 7,60 procent, czyli znacznie powyżej rentowności papierów skarbowych. Obligacje notowane są na CeTO.
W środę swoje rozstrzygnięcie znalazła również sprawa darmowych akcji TP SA, które BGŻ, ARP i BGK otrzymały od skarbu państwa. Wtorkowe doniesienia o tym, że ING szuka nabywców na te papiery przełożyły się na gwałtowny spadek kursu Telekomunikacji i bardzo wysokie, bo przekraczające 100 mln zł, obroty. Środowa sesja miała podobny charakter. Obroty przekroczyły 60 mln zł a na zamknięciu za walory operatora płacono 13,1 zł. Wyjaśnieniem okazały się wczorajsze transakcje pakietowe. W ich wyniku właściciela zmieniło 65.265.429 akcji Telekomunikacji Polskiej po cenie 13,1 zł za sztukę. Akcje te stanowią 4,66 proc. kapitału. Liczba transakcji - 65 - wskazuje, że stroną podażową było ING a akcje trafiły do docelowych właścicieli. Wartość wszystkich transakcji wynosiła prawie 855 mln zł.
Zdaniem pytanych przez PG analityków, większość akcji trafiła w ręce inwestorów zagranicznych. Nie sądzę, żeby rodzimi inwestorzy finansowi, w których portfelach TP i tak gra jedną z pierwszoplanowych ról, chcieli znacząco zwiększać swoje zaangażowanie w tę pozycję - usłyszeliśmy w jednym z domów maklerskich.